MSI CR610 i Tigris - spóźniony kontratak AMD
- SPIS TREŚCI -
Podsumowanie
Podsumowanie będzie składać się z 2 części - pierwsze dotyczyć będzie tego, czego dowiedzieliśmy się już o nowej platformie mobilnej AMD Tigris, a druga - samego modelu notebooka MSI CR610. Nową platformę mobilną od AMD trudno nazwać wielkim sukcesem, a tym bardziej rewolucją. Pomimo przejścia na niższy proces technologiczny i wymiany architektury na K10.5 testowany przez nas Athlon II M300 okazał się prezentować podobną wydajność co leciwy już Turion ZM-80, czasami osiągając wyniki nieznacznie lepsze, a czasem gorsze. Odnośnie zaś podstawowej wersji platformy, składającej się z procesora i płyty z układem AMD 785 to dzięki nie najgorszej wydajności zintegrowanego Radeona HD4200 może ona konkurować z konkurencyjną platformą Intel Centrino 2 (Montevina), oferując lepszą wydajność w 3D, przy niższej ogólnej wydajności obliczeniowej procesora. Problem jednak w tym, że Centrino 2 ma już niemal 2 lata i od momentu jej premiery Intel zdążył pójść o krok dalej, wprowadzając na rynek platformę Calpella napędzaną przez mobilne procesory i3, i5 i i7, które jeszcze bardziej wyprzedzają konstrukcje AMD tak pod względem wydajności jak poboru mocy. Jakby tego było mało - w tym roku na rynek trafić ma kolejna generacja platformy Centrino bazujące na procesorach na nowej architekturze, nazwanej roboczo Sandy Bridge.
W maju tego roku AMD będzie starało się zmniejszyć dystans do konkurenta wypuszczając na rynek między innymi swoje pierwsze trzy- i czterordzeniowe procesory wyposażone w 128-bitowe jednostki zmiennopozycyjne, obsługę pamięci DDR3 i wiele innych usprawnień. Bardzo ciekawym elementem nowej platformy (roboczo zwanej Danube) będzie z pewnością procesor Phenom II P920 wyposażony w 4 rdzenie i 2 MB pamięci podręcznej o maksymalnym TDP na poziomie 25W. Wypada tylko mieć nadzieję, że obejdzie się bez znacznych obsuw.
Co zaś tyczy się samego CR610, to z pewnością nie zawojuje on rynku notebooków, zważywszy jednak na jego cenę może być ciekawą propozycją dla niewymagających użytkowników. Chociaż wydajność zainstalowanego procesora raczej nikogo nie zachwyci, to spokojnie wystarczać będzie nie tylko do codziennych czynności jak przeglądanie internetu czy edycja dokumentów, ale także do podstawowej obróbki grafiki czy wideo. CR610 wypada całkiem zadowalająco w kategorii komputera przenośnego - oferuje relatywnie długi czas pracy z dala od gniazdka i jak na notebooka z 16" ekranem - niewielką wagę (niecałe 2,5 kg z baterią). Z całą stanowczością tego modelu nie można polecić osobom lubiącym pograć w najnowsze produkcje, do których Radeon HD 4200 z pewnością okaże się nie dość wydajny. Dzięki nowej wersji UVD, odtwarzanie filmów w rozdzielczości 1080p nie będzie stanowiło żadnego problemu (o ile nie będą w formacie Adobe Flash ;), a dzięki wyjściu HDMI szybko i sprawnie będzie można przesłać sygnał na większy ekran.
MSI CR610
|
PLUSY:
MINUSY:
|
MSI CR610 | ![]() |
Kalibrator Eye-One Display 2 | ![]() |
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
Powiązane publikacje

Jaki laptop kupić? Polecane laptopy do gier, nauki, pracy i multimediów. Poradnik zakupowy na kwiecień i maj 2025
41
Test ASUS ROG Strix SCAR 18 - Topowy notebook do gier z NVIDIA GeForce RTX 5090 Laptop GPU oraz Intel Core Ultra 9 275HX
57
Test MSI Katana 17 - Notebook do gier z Intel Core i7-13620H i NVIDIA GeForce RTX 4060 Laptop GPU
84
Test NVIDIA GeForce RTX 5090 Laptop GPU w notebooku Razer Blade 16 - Premiera architektury Blackwell w laptopach
63