Microsoft z największym w historii przychodem ze sprzedaży gier
Microsoft ogłosił wyniki kwartalne, z których wyczytać można kilka ciekawych informacji. Pierwsza, najważniejsza, dotyczy konsol do gier, druga zaś rynku komputerowego, gdzie coraz mocniej odczuwalny jest wpływ Google na sprzedaż komputerów i licencji OEM Windowsa. Sprzedaż oprogramowania i usług przyniosły działowi Xbox przychody o wysokości 4,23 mld dolarów, pomimo ogólnego spadku sprzedaży samych urządzeń. Przychody Microsoftu z gier wzrosły o 8 proc. w drugim kwartale fiskalnym, który prezes firmy, Satya Nadella, określił mianem „najlepszego kwartału w historii firmy pod względem przychodów z gier wideo”. Przychody firmy wyniosły 32,5 mld dolarów, a zysk netto 8,4 mld dolarów, co stanowi wzrost w stosunku do 28,9 mld dolarów z zeszłego roku i 7,5 mld dolarów wzrostu w tamtym okresie.
Microsoft ogłosił dobre wyniki kwartalne, w których odnotował rekordową sprzedaż w branży gier, a także spadki w sprzedaży licencji systemu Windows.
Przychody Microsoftu z gier wideo w ostatnim kwartale 2018 roku wyniosły 4,23 mld dolarów, co przekłada się na wzrost o 8 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Poprawa ta nie wynika jednak ze wzmożonej sprzedaży sprzętu. Koncern zanotował spadek zainteresowania urządzeniami o 19 proc., co po części spowodowane może być tym, że w zestawianym okresie premierę miała konsola Xbox One X. Zdecydowana większość dochodu firmy z gier wynikała z oprogramowania i usług, które odnotowały 31 proc. wzrost przychodów dzięki połączeniu gier firm trzecich z wyprzedażami spiętymi w ramach usług Game Pass i Xbox Live Gold. W rozmowie z inwestorami, prezes Microsoftu Satya Nadella podkreślił, że procent użytkowników korzystających z Xbox Live wzrósł o 8 proc. względem poprzedniego okresu, przyciągając w święta 64 mln jednocześnie zalogowanych użytkowników konsol, komputerów i smartfonów.
Microsoft opatentował cieńsze klawiatury dla komputerów Surface
Microsoft ogłosił, że przychody ze sprzedaży Surface wzrosły o 39 proc., a przychody z usługi Intelligent Cloud o 20%. Łącząc to z zarobkami z rynku konsolowego, można uznać, że firma nie ma się czego obawiać. Tak jednak nie jest. Według raportu kwartalnego Microsoft odnotował spadek w sprzedaży licencji systemu Windows wynoszący 5 proc. na sprzedaży licencji OEM Pro, a także o 11 proc. w przypadku licencji konsumenckich. Straty te spowodowane są bezpośrednio przez coraz większą popularność Chromebooków, które są komputerami z najniższej półki sprzętowej, które wystarczają znacznej większości niezaawansowanych użytkowników. Microsoft co prawda wprowadził na rynek urządzenie takie, jak Surface Go, nie mniej, jest to wciąż za mało dla odbicia wielu specyficznych rynków, takich jak np. amerykański. W rodzinie produktów koncernu brakuje budżetowego laptopa, a luka ta powoduje, że raport poza toną optymizmu straszy inwestorów spadkami sprzedaży licencji, które jak najbardziej powiązane są z produkcją i kupnem nowych urządzeń produkowanych przez firmy trzecie.