Lenovo kupuje Motorolę od Google za 2,91 miliarda dolarów
A to ciekawe... W sierpniu 2011 roku Google oficjalnie poinformowało o zakupie Motorola Mobility za kwotę 12,5 miliarda dolarów, zaś nieco później poznaliśmy pierwsze dziecko tego związku, czyli smartfon o nazwie Moto X - przez wiele miesięcy nic nie wskazywało na to, że wyszukiwarkowy gigant będzie chciał pozbyć się znanej marki ze swojego portfolio... a jednak! Kilka godzin temu do sieci trafiło oficjalne oświadczenie Google'a, z którego dowiadujemy się o sprzedaży Motorola Mobility chińskiemu producentowi notebooków, smartfonów oraz tabletów, czyli firmie Lenovo. Zaskoczeni? Cała transakcja opiewa na kwotę 2,91 miliarda dolarów (przypominamy o 12,5 miliardach wydanych w 2011 roku...), zaś obydwie strony ustaliły zapłatę w formie mieszanki składającej się z gotówki oraz akcji Lenovo. Google ma zachować większość patentów pozyskanych kilka lat temu, natomiast kupujący otrzyma ponad 2000 licencji.
Firma z Mountain View otrzyma natychmiastowo 660 milionów dolarów w gotówce, 750 milionów w akcjach Lenovo oraz 1,5 miliarda dolarów spłacanych w ciągu kolejnych trzech lat. Co jest powodem ogłoszonej dzisiaj sprzedaży? Google od samego początku niezbyt dobrze radziło sobie z rozwojem wartościowej marki, jednak realną przyczyną może być chęć pozbycia się przysłowiowej kuli u nogi - już podczas pierwszej transakcji w 2011 roku było wiadomo, że twórca systemu Android tak naprawdę nie zamierza rozwijać własnego działu mobilnego, a główną przyczyną zakupu są wartościowe patenty.
Ciekawe czy podobny los spotka wszystkie przejęte przez Google w ostatnim czasie startupy i korporacje?
Motorola notująca same straty u boku Google'a będzie mogła nareszcie złapać drugi oddech i nie martwić się o przyszłość, bowiem Lenovo coraz lepiej radzi sobie na rynku smartfonów, a zdobycie kolejnych technologii oraz znanej marki może tylko polepszyć sytuację. Czy już niedługo zobaczymy kolejne modele oznaczone znaną wszystkim literką M? A może Lenovo całkowicie zrezygnuje z kontynuacji serii i skupi się na dobrym wykorzystaniu sieci dystrybucyjnej oraz technologii, jaką niewątpliwie posiada Motorola Mobility? Co tu dużo mówić... Poczekamy, zobaczymy.
Źródło: The Verge