Kindle Paperwhite 3. Testujemy pogromcę tradycyjnych książek

Kindle Paperwhite 3 - Wygoda i użytkowanie

Oświetlenie

Przykładowe poziomy oświetlenia od lewej: 0, 15, 24. Naciśnij by powiększyć.

Odpowiedni ekran i oświetlenie to główne czynniki wpływające na jakość wyświetlanego tekstu. Wbrew obawom, nie mamy się do czego przyczepić, gdyż Kindle Paperwhite 3 poradził sobie z tym znakomicie. Choć przy maksymalnym oświetleniu na dole ekranu pojawiają się niewielkie cienie, bardzo dobrze wyświetla zawartość, a tekst jest wyraźny oraz czytelny. Technologia E-Ink Carta i wbudowane oświetlenie odegrały swoją rolę podobnie jak w poprzedniej wersji czytnika od Amazon. Odrobinę grubsze litery w czytnikach Kindle pozbawionych podświetlenia (Kindle Keyboard, Kindle Touch) zostały zamienione na zgrabny czytelny tekst. Kolor wyświetlacza przy oświetleniu jest ciepły i zbliżony do druku niektórych książek. W porównaniu do pierwszej wersji Kindle Paperwhite jest bardziej neutralny, a jego rozłożenie jest bardziej równomierne. Należy zwrócić uwagę, że e-papier bez włączonego podświetlenia imituje odcień padającego światła. Podczas czytania w cieniu ekran będzie miał szary zimny kolor, lecz przy włączonej lampce biurowej z żarówką o ciepłych tonach, wyświetlacz będzie pokazywał również te odcienie. Korzystając z ikony żarówki w panelu nawigacyjnym, mamy możliwość regulacji oświetlenia od 0 do 24. W moim przypadku, najlepszym poziomem do czytania w ciemności jest 9/24, gdyż naturalnie podświetla i nie razi w oczy. W trakcie dnia w nieoświetlonych pomieszczeniach preferuję 15/24, po to by nadać kartce trochę “ciepła”. W komunikacji miejskiej zdecydowanie wystarcza mi 12/24. W przypadkach gdy świeci pełne słońce, ustawiam na 5/24 lub całkowicie wyłączam podświetlenie. W kompletnej ciemności przy wyzerowanym oświetleniu na początku miałam wrażenie, że Amazon zrezygnował z minimalnego oświetlenia. Po dłuższej obserwacji stwierdzam, że ono istnieje, ale wystarcza jedynie do tego, aby trafić w ikonę żarówki i zwiększyć poziom światła. :) Zwrócę jeszcze uwagę na fakt, że w pomieszczeniu oświetlenie 7-8/24 jest zupełnie niewidoczne.

Jak prawdziwa książka

Czy ekran elektronicznej książki może przypominać papierową kartkę? O dziwo, tak. Przekonałam się na własnych oczach, że przy niektórych warunkach oświetleniowych e-papierowy wyświetlacz może wiernie odwzorowywać zawartość książki. Wszystko oczywiście zależy od światła. W nieoświetlonych pomieszczeniach zbiera odcień pomieszczenia, przez co otrzymujemy chłodny kolor. Choć to nadal elektroniczny papier, całkiem blisko mu do pierwowzoru. Osobiście jestem bardzo zadowolona z powyższego efektu i nie odczuwam znaczącej różnicy podczas czytania (no może poza brakiem zapachu kartek). Na powyższym zdjęciu zechcę pokazać jaki efekt otrzymałam przy odpowiednim oświetleniu ekranu czytnika Kindle Paperwhite 3. W rzeczywistości e-papier wygląda bardziej realistycznie, jednak przez to, że aparat inaczej wyświetla widziany obraz, efekt jest jaki jest.

Bateria

Podejrzewam, że pobór prądu jest bardzo mały - szczególnie przy podświetleniu 0/24. Producent informuje o sześciotygodniowym czasie pracy na jednym ładowaniu (około 1008 godzin), przy pół godzinie użytkowania dziennie z wyłączonym Wi-Fi i jasnością ekranu ustawioną na 10. Niestety nie udało mi się tego sprawdzić, gdyż test trwał krócej. Napotkałam się jednak na opinie użytkowników w sieci, którzy uważają, że bateria rozładowuje się szybciej niż informował producent. Podczas ładowania nie jest wyświetlany jego postęp, w związku z czym ciężko określić czy trwa ono 4 godziny, tak jak pisze Amazon na swojej stronie. Mimo wszystko, nie odczułam szybkiego rozładowywania się baterii, tym bardziej, że często kopiując pliki za pomocą kabla, urządzenie przy okazji się ładowało.

Ghosting

Bardzo często na e-papierowych ekranach po dłuższym użytkowaniu zauważamy pewne smugi atramentu pozostające z poprzednich stron (lepiej widziane przy maksymalnym oświetleniu). Nie są one bardzo widoczne, ale występują. Nie oznaczają oczywiście żadnej awarii ekranu, a problem ze zbyt rzadkim jego odświeżaniem. Domyślnie w Kindle Paperwhite 3 odświeżanie (mignięcie) odbywa się co kilkanaście stron oraz przy nowych rozdziałach. Możemy również ręcznie zresetować ekran, włączając i wyłączając wygaszacz ekranu (przycisk główny na spodzie urządzenia). W testowanym egzemplarzu ghosting jest dla mnie po dłuższym czasie niezauważalny i wcale nie zwracam na niego uwagi. Co więcej, w papierowych książkach możemy również na swój sposób “odczuć” ghosting. Przykładowo, gdy przez cienkie kartki prześwituje tekst z poprzedniej strony.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »