MSI GTX 1060 OCV1 - budżetowa karta z niewielkim chłodzeniem

Karty z niskiego pułapu cenowego są jednymi z najchętniej kupowanych, zarówno u nas jak i na całym świecie. Wystarczy spojrzeć na rynki azjatyckie, gdzie często trafiają specjalne przycięte karty dedykowane głównie grom MOBA. W przypadku aktualnej generacji prym pod tym względem niesie AMD, które zasadniczo ma dwie tanie karty - Radeon RX 460 oraz RX 470. NVIDIA, która zajęła najwydajniejsze, a tym samym najdroższe szczeble zmuszona została do przycięcia swojego GTX 1060 i wydania słabszej wersji z 3GB VRAMu. Oczywiście na horyzoncie widnieje jeszcze GTX 1050 (Ti), ale aktualnie to pieśń przyszłości. Producenci autorskich rozwiązań walczą więc dalej, wydając kolejne propozycje GTXa 1060. Tym razem atakuje MSI ze swoim GTX 1060 OCV1.

MSI GTX 1060 OCV1 mimo skromnego układu chłodzenia został wyposażony w technologię MSI ZeroFrozr, czyli tryb pracy półpasywnej.

MSI GTX 1060 OCV1 ma być budżetowym wariantem znanej już i dobrze przyjętej karty od zielonych. Na rynek trafi zarówno w wersji z 6 GB pamięci GDDR5, jak i z 3 GB. W obu przypadkach taktowania będą wynosić 8008 MHz. Rdzeń zaś poszczycić się może wartościami na poziomie 1544 MHz oraz 1759 MHz w trybie boost. Wymiary tajwańskiej propozycji to 188 x 116 x 40 (długość, wysokość, szerokość) milimetrów, innymi słowy karta powinna zmieścić się nawet w mniejszych obudowach typu HTPC. Wyjścia obrazu zostały ograniczone do jednego DVI-D, DisplayPort 1.4 oraz HDMI 2.0

GeForce GTX 1060 vs Radeon RX 480 - Test kart graficznych

Układ chłodzenia to niewielki aluminiowy radiator wyposażony w miedzianą rurkę cieplną, całość chłodzona jest jednym wentylatorem. Co ważne - mamy tutaj do czynienia z technologią MSI ZeroFrozr. Innymi słowy podczas niskiego obciążenia karta pracuje pasywnie, wyłączając wentylator. MSI GTX 1060 OCV1 posiada czterofazową sekcję zasilania oraz wtyczkę 6-pin. Już niedługo ma trafić na sklepowe półki z ceną wynoszącą prawdopodobnie 249 dolarów (około 960 złotych) za wersję z 6 GB pamięci. Jeśli okaże się to prawdą, może to być jedna z lepszych propozycji na rynku. Pojawia się tylko zasadnicze pytanie, jaką marże narzucą polskie sklepy?.. Jednak jeśli ktoś szykuje się do wymiany - warto mieć wariant MSI na oku.