Stadia w tarapatach - zmiana nazwy, degradacja w strukturach Google i inne problemy serwisu streamingowego
Jeszcze całkiem niedawno, twórcy serwisu grania w chmurze, jakim jest Google Stadia, sugerowali dalszy rozwój usługi. Mówiło się o tym, że Stadia trafi na Android TV, Chromecasta, Google TV czy na przystawki od Xiaomi, a nawet od NVIDII. Mimo to, wielu z nas wróżyło upadek serwisu. Powodów, dla których myśleliśmy w taki właśnie sposób jest kilka. Najważniejszym wydaje się być jednak konkurencja, która oferuje gamingowy streaming w dużo przystępniejszej formie. Mowa na przykład o dużo większej bibliotece gier i mniejszych wymagań co do łącza internetowego. Stadia wydawała się umierać już od początku, m.in. dlatego, że pozwalała na zakup gier, w które można było zagrać później tylko poprzez Stadię.
Stadia wpadła w tarapaty. Google chce jeszcze jednak reanimować swój projekt, zmieniając m.in. jego nazwę na bardziej chwytliwą.
NVIDIA GeForce NOW, Google Stadia, Microsoft Project xCloud - Porównujemy granie w chmurze. Która usługa jest najlepsza?
Pogłębiona analiza tego, dlaczego Stadia nie stała się szczególnie lubianą przez graczy usługą w chmurze to temat na kiedy indziej. Teraz zajmijmy się raczej tytułowymi tarapatami rzeczonego projektu. Okazuje się bowiem, że Google obniżyło priorytet Stadii. Według Business Insidera osoby zaznajomione z planami Google, twierdzą, że firma zdegradowała usługę w swoich strukturach m.in. w efekcie kłopotów finansowych. Znakiem tej degradacji ma być fakt, że szef projektu, Phil Harrison, nie odpowiada już przed działem stricte hardware'owym, a przed działem usług subskrypcji.
Google Stadia od teraz dla wybranych telewizorów LG z systemami webOS 5.0 i webOS 6.0
Zgodnie z doniesieniami Google zaprzestało już także negocjować o współpracę z kolejnymi wydawcami gier. Okazuje się jednak, że firma z Mountain View nie chce jeszcze kategorycznie rezygnować ze swojego "streamingowego dziecka". Planuje więc nieco zmienić jej taktykę. Platforma ma więc już niebawem umożliwiać innym partnerom strumieniowe przesyłanie gier. Ostatecznie wydaje się jednak, że Stadia prędzej czy później zostanie przejęta przez innego dewelopera, który będzie wiedział co z nią zrobić... Do tego jednak czasu Stadia zmienia także swoją nazwę na chwytliwsze, jak się wydaje, Google Stream.