FIFA 22 w wersji PC ponownie będzie kastratem - next-genowa odsłona trafi tylko na PS5, Xbox Series X/S i Google Stadia
Kilka dni temu Electronic Arts ujawniło pierwsze szczegóły dotyczące tegorocznej odsłony FIFA 22. Wiemy już, że na okładce po raz drugi rzędu pojawi się francuski piłkarz Kylian Mbappé. Producent gry - EA Sports - obiecuje tym razem prawdziwie next-genowe doznania, gdzie prym wiedzie zupełnie nowy system HyperMotion, którego celem najprościej mówiąc jest przeniesienie ruchów piłkarzy z prawdziwych stadionów do wirtualnego świata FIFY. Wiemy już jednak, że w przeciwieństwie do ubiegłorocznej wersji, tym razem osoby które zakupią edycję standardową na PlayStation 4 lub Xbox One nie otrzymają możliwości darmowej aktualizacji. To nie jedyne złe wiadomości. PC-towi gracze mogą ponownie poczuć się potraktowani znacznie gorzej. Nie dość, że nie otrzymają systemu HyperMotion oraz usprawnionej oprawy graficznej, to w ramach "zachęty" dostaną jeszcze bardziej restrykcyjne zabezpieczenie antypirackie.
Electronic Arts chyba bardzo nie lubi pecetowych graczy, dlatego żadna z next-genowych nowości nadchodzącej gry FIFA 22 nie trafi na PC, a tylko na konsole PlayStation 5, Xbox Series X/S oraz Google Stadia. Jakby tego było mało, komputery dostaną bardzo restrykcyjne zabezpieczenie antypirackie.
FIFA 22 – data premiery i pierwszy zwiastun. Nadchodzący tytuł ma przynieść powiew świeżości. Ale nie dla wszystkich
Electronic Arts potwierdziło, że wszystkie nowości jakie znajdą się w next-genowym wydaniu FIFA 22, będą dostępne wyłącznie dla posiadaczy konsol PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Ponadto wyróżniona została streamingowa platforma Google Stadia, która również otrzyma wszystkie najnowsze mechaniki rozrywki. Gracze PC będą musieli ponownie obejść się smakiem - ich wydanie pod względem technologicznym nie będzie się różnić od tego z PlayStation 4 czy Xbox One. Z kolei gracze liczący na możliwość darmowej aktualizacji także będą musieli obejść się smakiem... lub zakupić dużo droższą edycję Ultimate w kwocie 449,90 złotych. Tylko w tym wydaniu otrzymujemy wersję zarówno na stare konsole jak i nowe - PS5 oraz Xbox Series X/S. Gracze będą zmuszeni sięgnąć głębiej do kieszeni, jeśli chcą mieć grę w wersji międzygeneracyjnej. Z kolei gracze PC zamiast next-genowej odsłony, na "zachętę" do zakupu dostaną jeszcze bardziej restrykcyjne zabezpieczenie antypirackie.
Recenzja FIFA 21 - chcieliście powiewu świeżości? Zapomnijcie...
W zakładce FIFA 22 na platformie Steam pojawił się bowiem zapis, dotyczący zabezpieczeń przeciwko piratom. Patrząc jednak na podane tam sformułowanie, obawiam się że będzie ono wymierzone jedynie przeciwko graczom, którzy legalnie kupią grę. Informacja dotyczy limitu aktywacji, który wynosi 1 (słowem JEDEN). Wygląda to obecnie tak, że grę aktywujemy tylko na jednym komputerze, a później nie będzie możliwości odpalenia jej na innym urządzeniu. Samo stwierdzenie jest trochę niejasne w kontekście np. modernizacji komputera. W najgorszym wypadku, po zmianie dowolnego podzespołu, system antypiracki weźmie komputer za inny zestaw i uniemożliwi uruchomienie gry. Czekamy na oficjalne stanowisko EA w tej sprawie.
AKTUALIZACJA: Oficjalny komunikat EA - Możemy potwierdzić, że nie ma limitu aktywacji gry FIFA 22 na komputerach osobistych na platformie Steam. Informacja ta była nieprawdziwa, a oznaczenie limitu zostało już usunięte. Przepraszamy za pomyłkę i dziękujemy naszej społeczności za zauważenie błędu.
Powiązane publikacje

Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
0
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32