Facebook udostępniał dane 60 firmom. Podobno w słusznej sprawie
Jak dziś pamiętam, gdy w 2012 roku, jeden z "wizjonerów Internetu" twierdził, że Facebook upadnie około 2020 roku. Tych przewidywań było znacznie więcej, niemniej właśnie 2020 utkwił mi w pamięci. Dziś artykuły sprzed lat o upadku giganta nasuwają mi się same na myśl, w związku z coraz to nowszymi potknięciami dziecka Marka Zuckerberga. Nie ma chyba osoby, która nie słyszała o aferze z Cambridge Analytica i myśleliśmy, że to już maksymalne upokorzenie portalu społecznościowego, okazuje się jednak, że na tym nie koniec. Jak donosi New York Times, począwszy od dekady temu, Facebook zezwalał na wgląd do danych deweloperom, by chociażby przyspieszyć proces ulepszania wersji mobilnej portalu.
New York Times opublikował artykuł, z którego wynika, że Facebook już 10 lat temu udostępniał dane użytkowników 60 firmom. Portal twierdzi, że nic w tym złego i należało to uczynić, by przyspieszyć rozwój technologii.
Tanio sprzedam dane osobiste z Facebooka. Ebay: nie u nas
Po skandalu z Cambridge Analytica, coraz więcej ciekawskich oczu (zwłaszcza dziennikarskich) zagląda w ciemne kąty portalu w nadziei, że znajdzie się coś nowego, równie haniebnego dla Facebooka. Wygląda na to, że się udało. Jak donosi New York Times, portal już przed dekadą podpisał umowę o dzieleniu się danymi z 60 największymi firmami technologicznymi na świecie. W ich skład weszły takie marki jak Apple, Amazon, BlackBerry, Microsoft czy Samsung. Jaki był cel partnerstwa? Wymiana danych software'owych API portalu miała przyspieszyć rozwój aplikacji, zwłaszcza na platformach mobilnych. Plan się udał, niemniej wraz z wymianą tych danych, firmy miały wgląd do innych newralgicznych danych: do naszych. Jak czytamy w New York Times, dane jedynie pochodzące od użytkowników BlackBerry to liczba niemal 300 tysięcy.
Konferencja F8: ogromne zmiany zmierzają na Facebooka
Jak tłumaczy Facebook, takie posunięcie było nieuchronnym, by w tamtych czasach przyspieszyć rozwój. Firmy takie jak Facebook, Google YouTube, aby dostarczyć kompatybilnego oprogramowania, musiały początkowo współpracować bezpośrednio z twórcami systemów operacyjnych oraz producentami sprzętu. Aby wypełnić tę lukę, stworzyliśmy zestaw zintegrowanych z urządzeniami interfejsów API, które umożliwiły firmom odtworzenie podobnych do Facebooka doświadczeń dla ich indywidualnych urządzeń lub systemów operacyjnych. Wszystkie te partnerstwa zostały zbudowane na pragnieniu, aby ludzie mogli korzystać z Facebooka niezależnie od ich urządzenia lub systemu operacyjnego. - tłumaczy Facebook. Gigant na oficjalnym blogu uspokaja także, że kontrolowano przebieg działań, a sami partnerzy podpisali umowę, która zabraniała wykorzystywania danych użytkowników. Jak było na prawdę? Tego póki co nie wiadomo, niemniej niesmak pozostaje.
Powiązane publikacje

Oprogramowanie Nintendo Switch 20.0.0 - Wirtualne Karty Gier, GameShare i przygotowanie systemu na premierę Switch 2
3
StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
19
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
6
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
7