Dwuipółslotowy PowerColor RX 580 Red Devil Golden Sample

Najbliższe dni w przypadku świata IT bez wątpienia należą do Czerwonych, bowiem na rynek trafiają właśnie procesory AMD Ryzen 5 oraz odświeżona rodzina kart graficznych AMD Radeon RX 500. Oba produkty to propozycje ze średniego pułapu wydajności, które idealnie trafiają w potrzeby przeciętnego użytkownika. Jednak dużo częściej wymienianym podzespołem są GPU, a więc to na nich się teraz skupimy. Wczoraj pisaliśmy o ofercie Gigabyte, a dzisiaj pora na autorski asortyment od PowerColor. Tajwańska firma zaprezentowała model RX 580 Red Devil. Nie obyło się bez znacznych zmian względem poprzednika, a co więcej przygotowany został bardziej rozbudowany wariant z członem Golden Sample w nazwie.

Na rynku zadebiutuje również identyczna wizualnie wersja podstawowa, której nieco skromniejszy radiator pozwala zadowolić się dwoma slotami.

Prezentowane dzisiaj zdjęcia pochodzą z chińskiej strony Baidu, ale aktualnie zostały już usunięte i pomocny okazał się serwis VideoCardz. Anonimowy Azjata zaprezentował w pełnej okazałości nowy układ graficzny od PowerColor w postaci modelu RX 580 Red Devil Golden Sample. Jest to wyjątkowy, znacznie zmodyfikowany diabelski wariant. Karta korzysta z w pełni autorskiego laminatu, który wyposażono w wtyczki zasilające 8 i 6-pin, 6-fazową sekcję zasilania oraz wyjścia wideo takie jak jeden port DVI-D, jedno HDMI oraz trzy DisplayPort. Już na pierwszy rzut oka widać, że na warsztat wzięto również układ chłodzenia. Cała jednostka jest znacznie krótsza, korzysta z dwóch większych wentylatorów oraz zajmuje aż dwa i pół slotu.

Znamy wstępną wydajność Radeona RX 580, RX 570 i RX 550

Radeony RX 580, 570 i 550 w ofertach zagranicznych sklepów

Masywny radiator, który oparty jest na poprzecznych, aluminiowych finach ma kontakt nie tylko z samym rdzeniem, ale także z sekcją zasilania oraz pamięciami. PowerColor RX 580 Red Devil Golden Sample wyposażony został oczywiście również w podświetlane logo, przełącznik typu dip-switch od diod, dwa BIOSy - Silent oraz OC i metalowy backplate. Tym razem grafika została poprawiona i nie mamy już do czynienia z Gwiazdą Dawida, a faktycznym Czarnym Pentagramem. Niestety dokładne zegary, cena oraz data premiery pozostają nieznane. Wiemy jednak, że na rynku zadebiutuje również wersja podstawowa, bez złotego dopisku, która wizualnie prezentuje się bardzo podobnie, jednak nieco skromniejszy odpromiennik ciepła pozwala zadowolić się jej tylko dwoma miejscami w obudowie.