Dostawy HDD wrócą do normy za kilka miesięcy. Ceny nie spadną
Wysokie ceny talerzowych dysków twardych nie cieszą chyba nikogo, oczywiście poza producentami tego typu urządzeń, bowiem rynkiem trzęsą teraz w zasadzie dwie firmy: Seagate i WD. Ostatnie powodzie w Tajlandii oraz inne nieszczęścia jakie spotkały fabryki, gdzie wytwarzana jest większość HDD i podzespołów, spowodowały ogromny wzrost cen i doprowadziły do sytuacji, że kupno pojemnego „twardziela” stało się niemalże luksusem. Spodziewaliście się szybkiego powrotu do normalności? Niestety, kolejny raz wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że nawet jeśli fabryki osiągnął dawną sprawność, spektakularnych obniżek raczej nie będzie. CEO firmy Seagate, która bezpośrednio powodziami nie została dotknięta, ale woda zalała zakłady dostawców części niezbędnych do produkcji ich HDD, jeszcze niedawno uspakajał, że w okolicach jesieni wszystko się jakoś ułoży...
Tymczasem raport agencji IHS wskazuje, iż najpóźniej w trzecim kwartale 2012 roku producenci odrobią straty, uzyskają pełną sprawność i... cen prawdopodobnie nie zmniejszą. Ostatni kwartał owocował niższą podażą HDD o 26%, natomiast w bieżącym różnica względem poprzedniego roku wyniesie tylko 13%, zaś w Q3 2012 powinna nawet wzrosnąć o kilka procent względem 2011 roku. Zatem jeśli wszystko pójdzie dobrze, to obniżki cen dysków twardych możemy spodziewać się najwcześniej w Q3 2013 roku, aczkolwiek żadnych gwarancji na taki obrót spraw nie mamy. Dopóki na HDD będzie zwiększony popyt, producenci zapewne nie zdecydują się na radykalne cięcia. Konkrecja? Jaka konkurencja?
Źródło IHS