Dobre zmiany na platformie UWP - Gry nareszcie bez blokady klatek
Microsoft najwidoczniej dostrzegł problemy trawiące UWP (Universal Windows Platform), ponieważ nareszcie dokonał pozytywnych i koniecznych zmian, które powinny uregulować fundamentalne kwestie dotychczas mocno podważające sens istnienia takiej platformy. Koncern z Redmond przy okazji zbiorczej aktualizacji o numerze 10586.318 dla Windows 10, wprowadził obsługę technologii G-Sync oraz FreeSync, a także nareszcie zniósł blokadę ilości klatek na sekundę w grach i aplikacjach. Tym samym zostały zażegnane największe bolączki UWP, przynajmniej teoretycznie, bowiem sami twórcy muszą jeszcze wydać odpowiednie uaktualnienia, żeby wszystko zaczęło prawidłowo działać. Jeśli wierzyć przedstawicielom Microsoftu, nastąpi to niebawem i wówczas epoka „średniowiecza” przejdzie do historii. To zdecydowanie dobra wiadomość dla użytkowników.
Skoro producent rozumie potrzeby graczy, dostrzega problemy i próbuje znaleźć korzystne rozwiązania, to należy mu kibicować. Nawet jeśli sam odpowiada za zamieszanie. Może się jeszcze przekonam do UWP.
UWP promowane jako platforma dla graczy miało wyjątkowo nieciekawy start - pomimo naprawdę mocnych tytułów, będących w większości produkcjami ekskluzywnymi, niesamowita ilość błędów technicznych i ograniczeń, doprowadzała użytkowników do szewskiej pasji. Blokada ilości wyświetlanych klatek była szczególnie piętnowana przez posiadaczy mocnych konfiguracji, którym Microsoft za sprawą odgórnie narzuconej synchronizacja pionowej nie pozwolił wykorzystać potencjału tkwiącego w sprzęcie. W trochę lepszej sytuacji byli właściciele monitorów o odświeżaniu 120/144 MHz, aczkolwiek brak obsługi G-Sync i FreeSync pozostawał wielką skazą na wizerunku UWP. Teraz powinno być znacznie lepiej, zaś pierwsze efekty tych zabiegów zobaczymy w Gears of War: Ultimate Edition i Forza Motorsport 6: Apex (Quantum Break nie zostało potwierdzone). Niestety, żadnych informacji o naprawieniu sytuacji SLI/CrossFire nie otrzymaliśmy, więc zapewne wsparcie multi-GPU nadal kuleje.
Test wydajności DirectX 12 - Gears of War: Ultimate Edition PC
Póki co, popularne programy do mierzenia parametrów oraz wydajności komputera jeszcze nie działają (MSI Afterburner, FCAT, FRAPS), ale powoli przybywa sensownych alternatyw m.in.: Mirillis Remote Action! oraz PresentMon, pozwalających wykonywać podstawowe testy. Decyzja Microsoftu jest bezsprzecznie słuszna, osobiście liczę na konsekwentne poprawianie UWP, bowiem chętnie wdrożę wtedy gry komputerowe (np.: Quantum Break) do procedur testowych. Fakt, trudno mnie nazwać entuzjastą tej platformy, ale odpowiednio przystosowanej nie zamierzam skreślać. Skoro producent rozumie potrzeby graczy, dostrzega problemy i próbuje znaleźć korzystne rozwiązania, to należy mu kibicować. Nawet jeśli sam odpowiada za powstałe zamieszanie. Trudno natomiast przewidzieć, jak będzie wyglądała przyszłość UWP, coraz częściej krytykowanego przez zewnętrznych developerów. Poza tym, dochodzą jeszcze problemy z optymalizacją m.in.: Gears of War: Ultimate Edition i Quantum Break, której aktualizacja 10586.318 raczej nie poprawi.
Powiązane publikacje

Przygodowa gra Syberia doczeka się debiutu na większych ekranach. Seria pomimo dwóch dekad nadal ma się dobrze
12
Amnesia: The Bunker debiutuje na PC i konsolach. Z okazji udanej premiery jedna z wcześniejszych odsłon serii dostępna za darmo
4
RoboCop: Rogue City od polskiego studia Teyon robi dobre pierwsze wrażenie. Jednak czy to wystarczy żeby odnieść sukces?
21
Summer Game Fest 2023 - poznaliśmy dokładny program wydarzenia. Kiedy spodziewać się pokazu gry Starfield?
6