Corsair Wireless - Test bezprzewodowego zestawu dla graczy
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Kablom mówimy głośne i stanowcze: NIE!
- 2 - Test Corsair K63 Wireless - budowa i wyposażenie
- 3 - Test Corsair K63 Wireless - oprogramowanie i konfiguracja
- 4 - Corsair Dark Core RGB SE - budowa i wyposażenie
- 5 - Corsair Dark Core RGB SE - oprogramowanie i testy
- 6 - Corsair Void Pro RGB Wireless - budowa i wyposażenie
- 7 - Corsair Void Pro RGB Wireless - oprogramowanie
- 8 - Corsair Void Pro RGB Wireless - Testy w muzyce i grach
- 9 - Corsair K63 Wireless Gaming Lapboard - budowa i wyposażenie
- 10 - Corsair MM1000 Qi - budowa i wyposażenie
- 11 - Podsumowanie - bezprzewodowe granie nie jest wcale tanie
Podsumowanie - bezprzewodowe granie nie jest wcale tanie
Bezprzewodowe peryferia Corsaira to naprawdę przyjemny oraz kompleksowy zestaw, który trzyma wysoki poziom wykonania i funkcjonalności, unikając przy okazji wszelkiej maści kompromisów technicznych, a nawet delikatnie przesuwa granice. Klawiatura K63 Wireless to rasowy mechanik na przełącznikach Cherry MX Red, nieźle sprawdzający przy pisaniu tekstów i świetnie podczas giercowania, niezależnie jakiego rodzaju połączenie wykorzystujemy. Myszka pomimo dość futurystycznego wyglądu bardzo dobrze leży w średniej wielkości dłoni, precyzją dorównując wersjom z ogonem, zwłaszcza na podkładce Corsair MM1100 Qi. Ostatni z wymienionych gadżetów pozwala nawet na bezprzewodowe ładowanie, które chociaż ograniczone do wydzielonej strefy i ogólnie powolne, jest ciekawym rozwiązaniem jakie w przyszłości powinno zastąpić klasyczne stacje dokujące. Taki zestaw chętnie bym przytulił w prywatnym komputerze. Słuchawki Corsair Void Pro RGB Wireless to jednak ciężki orzech do zgryzienia, ponieważ z jednej strony mamy całkiem wygodną i wytrzymałą konstrukcję, ale z drugiej przeciętne brzmienie spowodowane transmisją bezprzewodową. Sprzęt raczej dla wygodnickich graczy, aniżeli amatorów muzycznych uniesień. Najbardziej zastanawiającym produktem jest Corsair K63 Wireless Gaming Lapboard, którego użyteczność jeszcze można obronić, aczkolwiek cena skutecznie zniechęca do zakupu takiego gadżetu. No właśnie - ile takie przyjemności kosztują? Otóż, jak pewnie się domyślacie, nie jest to tanie granie...
Bezprzewodowe peryferia Corsaira to naprawdę przyjemny oraz kompleksowy zestaw, który trzyma wysoki poziom wykonania i funkcjonalności, unikając przy okazji wszelkiej maści kompromisów technicznych, a nawet delikatnie przesuwa granice.
Za Corsair K63 Wireless trzeba zapłacić 520 złotych - to oczywiście dużo, jednak markowe klawiatury mechaniczne potrafią kosztować znacznie więcej, nawet w wersji z kablem oraz pozbawionej bloku numerycznego (np.: Razer BlackWidow Tournament Edition Chroma V2). Zwykły Corsair K63 wyśnienie nas ponad 300 złotych, toteż za bezprzewodowość oraz podkładkę pod nadgarstki musimy dopłacić około 200 złotych. Trzeba się natomiast pogodzić z brakiem podświetlenia RGB, bowiem dostępny jest tylko jeden kolor (niebieski). Jako konkurencję dla K63 Wireless mogę wskazać wyłącznie Logitech G613 Lightspeed, która co prawda nie posiada podświetlenia, ale w zamian zyskujemy pełnoprawny blok numeryczny. Bezprzewodowe mechaniki to ciągle ewenement, a takich z przełącznikami Cherry MX Red znajdziecie raptem jednego - właśnie Corsair K63 Wireless. Jak Was najdzie ochota, to niczego lepszego w tym segmencie na chwile obecną zwyczajnie nie znajdziecie.
Corsair Gaming K63 Wireless
Cena: 520 zł
![]() |
|
Corsair Dark Core SE kosztuje około 480 złotych, więc ponownie nie jest to mała kwota, jednak w porównaniu do klasowej konkurencji producent nie przesadził. Za Razer Mamba, ASUS ROG Spatha czy Roccat Leadr musielibyśmy zapłacić przynajmniej 100 złotych więcej, a żadna z wymienionych niczym szczególnym nad Corsair Dark Core SE nie góruje. Wprost przeciwnie, wersja SE posiada wbudowaną bezprzewodową ładowarkę, która jest dość innowacyjnym rozwiązaniem, wymagającym niestety specjalnej podkładki (Qi 1100). Sama myszka okazuje się urządzeniem wysokich lotów - połączenie bezprzewodowe jest stabilne, konstrukcja dobrze leży w dłoni, opcje konfiguracji są rozbudowane. Mając odniesienie do kilku podobnych high-endowych modeli, dzisiaj pewnie wybrałbym Corsair Dark Core SE albo tańszą wersję bez dopisku SE (pozbawioną ładowarki, która jest tutaj opcjonalna).
Corsair Dark Core RGB SE
Cena: 480 zł
![]() |
|
Opłacalność headsetu Corsair Void Pro RGB Wireless jest natomiast kwestią mocno dyskusyjną. W sklepach Corsair Void Pro RGB Wireless kosztują około 500 złotych. Jeśli brać pod uwagę tylko i wyłącznie jakość dźwięku, to na łopatki rozkładają je nawet modele kosztujące poniżej 200 złotych. To dość jasno wskazuje nam, że nie jest to produkt skierowany do audiofilów. Perspektywa zmienia się, kiedy spojrzymy na porównywalne zestawy bezprzewodowe. Tutaj kwoty rzędu 500 czy nawet 600 złotych są na porządku dziennym i trzeba się pogodzić, że często składa się na nie "podatek od gamingu" tudzież "od designu". Jeśli nam to nie przeszkadza, to nie widzę żadnych przeciwwskazań by testowany dziś zestaw Corsaira polecić, bowiem zarówno wykonaniem, jak i komfortem użytkowania potrafi on w moich oczach taką cenę obronić.
Corsair Void Pro RGB Wireless
Cena: 500 zł
![]() |
|
Corsair K63 Wireless Gaming Lapboard to specyficzny gadżet, który zainteresuje tylko potencjalnych posiadaczy klawiatury Corsair K63 Wireless, bowiem jego kompatybilność została fizycznie ograniczona do jednego konkretnego modelu. Dodatkowym wysokim progiem wejścia jest cena wynosząca 250 złotych. Tutaj niestety moim zdaniem producent przesadził, bo dostajemy kawałek plastiku z miękkim podkładem w cenie nie najgorszych klawiatur mechanicznych. Poza tym, Corsair K63 Wireless Gaming Lapboard żadnych innych funkcji, oprócz możliwości używania peryferiów na kanapie, zasadniczo nie spełnia.
Corsair K63 Wireless Gaming Lapboard
Cena: 250 zł
![]() |
|
Podkładka Corsair MM1100 Qi jest kolejnym dodatkiem uzupełniającym ofertę, którą należy traktować w kategorii ciekawostki, bowiem jej pełną funkcjonalność ograniczono do współpracy z myszką Corsair Dark Core SE. Indukcyjne ładowanie bezprzewodowe to świetny pomysł, aczkolwiek jego efektywność pozostawia trochę do życzenia. Cenowo to również lekki overkill, ponieważ sama podkładka kosztuje prawie 400 złotych. Doliczając do tego jedynego kompatybilnego gryzonia (Corsair Dark Core SE) mamy sumkę prawie 900 złotych... To naprawdę masa pieniędzy, ale konkurencyjny Razer Mamba HyperFlux stanowi wydatek rzędu 1200 złotych. Tak czy owak jest to zabawka dla zadeklarowanych entuzjastów.
Corsair MM1000 Qi
Cena: 385 zł
![]() |
|
Sprzęt do testów dostarczył:
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Kablom mówimy głośne i stanowcze: NIE!
- 2 - Test Corsair K63 Wireless - budowa i wyposażenie
- 3 - Test Corsair K63 Wireless - oprogramowanie i konfiguracja
- 4 - Corsair Dark Core RGB SE - budowa i wyposażenie
- 5 - Corsair Dark Core RGB SE - oprogramowanie i testy
- 6 - Corsair Void Pro RGB Wireless - budowa i wyposażenie
- 7 - Corsair Void Pro RGB Wireless - oprogramowanie
- 8 - Corsair Void Pro RGB Wireless - Testy w muzyce i grach
- 9 - Corsair K63 Wireless Gaming Lapboard - budowa i wyposażenie
- 10 - Corsair MM1000 Qi - budowa i wyposażenie
- 11 - Podsumowanie - bezprzewodowe granie nie jest wcale tanie
Powiązane publikacje

Test myszki Dark Project Nexus - Tańsza konkurencja dla Logitech G PRO X Superlight. Sensor Pixart 3395 i odświeżanie 2000 Hz
29
Test klawiatury mechanicznej be quiet! Light Mount - Bardzo cichy gamingowy model z efektownym podświetleniem
17
Test klawiatury mechanicznej be quiet! Dark Mount - Cicha jak membrana, modułowa i niezwykle bogato wyposażona
51
Jaka myszka do grania? Jaka klawiatura mechaniczna? Poradnik zakupowy i polecany sprzęt dla graczy na kwiecień 2025
81