Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Cieplej i wydajniej - Nowy pomysł Intela na procesorowy high-end

kacpe8r8 | 04-06-2012 13:51 |

Jak powszechnie wiadomo, podzespoły komputerowe z tzw. wyższej półki mają tendencję do bycia drogimi i gorącymi, ale jednocześnie oferują bardzo wysoką wydajność. Dotychczas Intel starał się zachować równowagę pomiędzy TDP i osiągami, jednak wraz z nowymi modelami taktyka ta może ulec zmianie. Ostatnio wypuszczony ośmiordzeniowy Xeon E5-2687W posiada bowiem TDP na poziomie 150W, podczas gdy jego kuzyn przeznaczony do „cywilnego” użytku (Core i7-3960X), jest ograniczony do 130W oraz 6 rdzeni. Rynek korporacyjny oraz naukowo-badawczy, gdzie każdy układ przeznaczony do wysokowydajnych stacji roboczych jest wyceniany na niemałe kwoty, może wymusić na Intelu nowe podejście również w kwestii serii Core i7. W niedalekiej przyszłości firma zamierza wypuścić nowe układy Xeon E5 należące do rodzin Ivy Bridge oraz Haswell, rzekomo posiadające TDP powyżej 150W, co w porównaniu z obecnymi standardami jest znaczącym przyrostem, zwiastującym również (miejmy nadzieję) wymierny wzrost wydajności.

Redaktorzy portalu VR-Zone przeprowadzili klika obliczeń dochodząc do ciekawych wniosków, że zmieniając Sandy Bridge EP na Ivy Bridge EP zysk w wydajności może sięgnąć prawie 40%. Otóż 25% wzrost powiązany jest ze zwiększeniem ilości rdzeni z 8 do 10 i pamięci cache L3 do 25MB, kolejne 10% powiązane jest z przyspieszonym zegarem, natomiast około 5% wynika z usprawnienia architektury i użycia DDR3-1866. Jeśli zaś chodzi o rodzinę Haswell, TDP wahałoby się od 165 do 180W. To z kolei przekładałoby się na jeszcze wyższe zegary, więcej cache oraz możliwą większą ilość rdzeni. Obecnie wysokie ceny najmocniejszych układów do stacji roboczych i serwerów są podyktowane faktem, iż Intel jest zobligowany gwarantować nieprzerwaną i stabilną pracę z bardzo wyżyłowanymi parametrami. Czy rynek procesorów dla entuzjastów jest na tyle chłonny, aby firma zdecydowała się na wprowadzenie pełnoprawnych odpowiedników Xeonów E5, żeby (prawie) każdy mógł cieszyć się dziesięcioma rdzeniami taktowanymi 3.6 GHz? Przyszłość pokaże - chwilowo wielbiciele czystej, brutalnej wydajności muszą zadowolić się seriami X oraz K.

Źródło: VR-Zone

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 2

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.