Blizzard porzuci wsparcie dla systemu Windows XP oraz Vista
Chociaż Windows 10 dostępny jest już publicznie na rynku od prawie dwóch lat, to nadal sporo osób nie może się do niego przekonać. Jedni argumentują to przyzwyczajeniem, inni większym zapotrzebowaniem na moc, kolejni jeszcze mniejszą prywatnością, a i znajdą się tacy, którzy upierają się, że ich ulubione aplikacje nie ruszą na "dziesiątce". W ostatnim przypadku, może być wręcz odwrotnie. Przynajmniej jeśli chodzi o graczy lubujących się w produkcjach Blizzarda. Amerykanie bowiem zapowiedzieli oficjalnie, iż już niedługo zrezygnują ze wspierania najstarszych systemów Microsoftu. Mowa o Windows XP oraz Windows Vista. Tym samym niemożliwe będzie granie w najnowsze produkcje od "Zamieci".
Zmiany zaczną wchodzić w życie już w październiku 2017, będą jednak wprowadzane falowo. Oznacza to, że nie wszyscy utracą dostęp do swoich ulubionych gier od Blizzarda tego samego dnia.
Krótka recenzja Diablo III: Przebudzenie Nekromantów PC
Blizzard, znany amerykański deweloper i twórca takich gier jak Diablo, StarCraft czy Warcraft, ogłosił ostatnio w oficjalnym wpisie na swoim blogu nieciekawą nowinę. Amerykanie planują bowiem pod koniec tego roku, począwszy od października, definitywne zakończenie wspierania starszych systemów spod skrzydeł Microsoftu. Mowa o dwóch wersjach, czyli Windows XP i Windows Vista, które wydane zostały kolejno w 2001 i 2007 roku. Trudno się im dziwić, biorąc pod uwagę, że obie dystrybucje dawno już straciły podstawowe wsparcie techniczne swojego twórcy. Co to oznacza dla graczy? Nic dobrego. Gdy Blizzard zabierze się do roboty to posiadacze wymienionych wyżej systemów utracą możliwość bawienia się w najnowszych tytułach takich jak World of Warcraft, StarCraft II, Diablo III, Hearthstone, Heroes of the Storm oraz Overwatch. Na szczęście starsze, które nie wymagają aplikacji Blizzard.net nadal będą działały.
Overwatch PC - Test wydajności kart graficznych. Wymagań brak?
Co robić, jak żyć? Cóż, wyjście z tej sytuacji jest bardzo proste - zaktualizować wreszcie system. Zarówno Windows XP, jak i Windows Vista bez oficjalnego wsparcia są mocno narażone jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Dodatkowo nikt nie każe się przesiadać od razu na Windows 10, gdy są jeszcze Windows 7, 8 i 8.1. Zwłaszcza, że w przypadku telemetrii wszystkie systemu dostały już dawno aktualizację, która ją "wyrównuje". Dla posiadaczy słabszych komputerów istnieją zawsze nieoficjalne wersje okrojone (lite), które mają znacznie mniejsze wymagania. Osobiście uważam, że nie ma co wieszać psów na samym Blizzardzie. I tak czekali wystarczająco długo, nie forsując nikogo do nagłych zmian. Teraz dodatkowo zawczasu wszystkich uprzedzili, a co ważniejszy - zmiany będą wchodzić falami. Jest więc jeszcze sporo czasu na przesiadkę.