Bethesda potwierdza: The Elder Scrolls VI jest odległe jeszcze o lata
W 2016 roku, studio Bethesda wydała oświadczenie, że zanim doczekamy się kolejnej gry w świecie The Elder Scrolls, wydawnicze pierwszeństwo będą miały jeszcze dwa spore tytuły. Dziś wiemy, że chodziło wówczas o produkcję Fallout 76 oraz o równie enigmatyczne co TES VI, kosmiczne Starfield. W czerwcu 2018 roku, podczas ówczesnego eventu E3, dość niespodziewanie otrzymaliśmy pierwszy teaser The Elder Scrolls VI, który choć nic nie mówił, to mocno podsycił apetyt na nadchodzące RPG. Od tamtego momentu, do sieci przedostało się naprawdę niewiele informacji, a nawet jeśli, to nie dotyczyły one tak znaczących zagadnień jak np. gameplay. Do tej pory potwierdzono, że gra powstanie na silniku Creation Engine, zaś plotki sugerowały, że TES VI pojawi się nie prędzej niż w 2025 roku.
Przed dwoma laty Bethesda opublikowała krótki teaser gry The Elder Scrolls VI. Choć dotąd jedynie plotki sugerowały, że na ów tytuł poczekamy jeszcze kilka ładnych lat, to dziś otrzymaliśmy już oficjalne potwierdzenie. Należy więc uzbroić się w cierpliwość. Dużo cierpliwości.
The Elder Scrolls VI wykorzysta stary silnik Creation Engine
Tak, do tej pory data premiery The Elder Scrolls VI, wskazująca na 2025 rok była jedynie plotką. Dziś mamy dla odmiany oficjalne potwierdzenie, że tytuł nie pojawi się zbyt prędko. Wicedyrektor PRu i marketingu studia Bethesda, Pete Hines, oświadczył bowiem poprzez Twitter, że gra jest odległa jeszcze o lata (oryg. years from now). Swoim postem (który był w zasadzie odpowiedzią na pytanie jednego z twitterowiczów) Hines wylał na fanów kubeł zimnej wody. Podkreślił przy tym po raz kolejny, że w pierwszej kolejności pojawi się gra Starfield (o której również nic nie wiemy), a dopiero później The Elder Scrolls VI.
It’s after Starfield, which you pretty much know nothing about. So if you’re coming at me for details now and not years from now, I’m failing to properly manage your expectations.
— Pete Hines (@DCDeacon) May 10, 2020
Dotychczas plotkowano, że kolejna część sagi The Elder Scrolls VI zabierze graczy do prowincji Hammerfell, którą mogliśmy przemierzać przy okazji drugiej części. Według anonimowego źródła, które ujawniło sporo nowych informacji na forum Reddit, szósta część gry zaprezentuje nie tylko Hammerfell, ale także obszar Wysokiej Skały (High Rock) i wyspę Yokuda, która znajduje się na zachód od Tamriel - ponoć to właśnie to miejsce pojawiło się w pierwszym, krótkim zwiastunie gry z targów E3 (wideo poniżej). Archipelag Yokuda jest w rzeczywistości pozostałością terenów, na których pierwotnie osiedlili się Redgardzi. Możliwe więc, iż gra będzie chciała szerzej opowiedzieć na temat wydarzeń, które doprowadziły do katastrofy, w wyniku której większość tych terenów została zatopiona.
Powiązane publikacje

Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
123
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32
DOOM: The Dark Ages - oto Cosmic Realm. Prezentacja przeciwników i świata nawiązującego do twórczości H.P. Lovecrafta
5