Android - Google może zdalnie resetować kody zabezpieczające
Gdy wybieramy się do sklepu w celu zakupu nowego telefonu mamy nadzieję, że po wydaniu na niego odpowiedniej kwoty otrzymamy sprzęt szybki i niezawodny. Wraz z tym mamy na uwadze to, że urządzenie będzie nasze, zarówno fizycznie, jak i w kontekście ustawień i działania. Z tym bywa jednak różnie, o czym możemy przekonać się za sprawą specjalnego raportu opublikowanego przez Prokuraturę Hrabstwa Nowy Jork. Jak się okazuje, w przypadku Androida firma Google może zdalnie usunąć blokadę ekranu, aby odpowiednie organy mogły uzyskać dostęp do naszego urządzenia. Da się to zablokować, wymaga jednak podjęcia nieco radykalnych kroków.
Google może zdalnie zresetować mechanizm blokady ekranu.
Raport powstał po m.in. ostrych słowach prezydenta Obamy, który skrytykował szyfrowanie danych i takie zabezpieczanie urządzeń, które uniemożliwia prowadzenie odpowiedniej walki choćby z terroryzmem. Użytkownicy mogą zabezpieczyć swoje urządzenia przy pomocy kodu PIN lub hasła, które stanowią znacznie lepsze zabezpieczenie niż np. wzór czy wykrywanie twarzy. Jeżeli do Google zgłoszą się odpowiednie służby, firma będzie w stanie tego typu blokadę usunąć. Oznacza to więc, że takie zabezpieczenie nie stanowi żadnej przeszkody i umożliwia uzyskanie dostępu do naszych danych – wystarczy, że korporacja skorzysta ze swoistej tylnej furtki, która jest dostępna w systemie.
Użytkownicy mogą się jednak bronić przed wzrokiem wścibskich oczu. Wspomniana sytuacja może mieć miejsce tylko wtedy, gdy użytkownik nie korzysta z szyfrowania danych. Jeżeli zdecydujemy się zaszyfrować telefon lub tablet z Androidem, Google nie będzie już w stanie zresetować zabezpieczeń, ani też uzyskać kluczy szyfrujących. W taki sposób firma chce pogodzić zarówno bezpieczeństwo użytkowników (tych świadomych, którzy wiedzą, że jedynie szyfrowanie pozwala na prawdziwą ochronę), a także konieczność reagowania na żądania ze strony władz. W przypadku niektórych urządzeń z Androidem 5.0 i 6.0 pełne szyfrowanie danych jest domyślnie włączone. Oznacza to, że ich właściciele mogą czuć się bezpiecznie – dopóki oczywiście zainteresowane osoby nie sięgną po np. pałkę, która jest znacznie tańsza niż superkomputer, a przynosi takie same rezultat. Efekty widoczne na samym użytkowniku to już oczywiście zupełnie inna sprawa.
Chcemy bezpieczeństwa? Powinniśmy szyfrować nasze dane.
Szyfrowanie osobistych urządzeń wciąż budzi głosy niezadowolenia ze strony władz. Nic należy się temu dziwić – tak zabezpieczone dane jest niezwykle trudno przechwycić. Oczywiście to doskonały sposób dla ochrony przestępców, ale przecież zwykli obywatele także powinni mieć prawo do ukrywania tego, czego nie chcą wystawiać na wzrok innych osób. Jeżeli chcemy więc zabezpieczyć swoje pliki i dane zgromadzone na telefonach i tabletach, powinniśmy korzystać z szyfrowania. Ochroni nas to przede wszystkim od przykrych następstw np. kradzieży i zagubienia urządzenia.
Powiązane publikacje

Google Labs wprowadza eksperymentalne narzędzia AI do nauki języków obcych z wykorzystaniem modelu Gemini
3
Meta AI rzuca wyzwanie ChatGPT. Nowa aplikacja z funkcją Discover Feed jest już dostępna na Androida i iOS
12
Grok 3.5 odpowie na pytania bez przeszukiwania Internetu. Gwarantuje to sam Elon Musk
20
Duolingo stawia na AI. Chodzi o automatyzację procesów, a także redukcję kontraktorów w edukacyjnej rewolucji
24