Usługa Google+ Photos przestanie działać 1 sierpnia
Google+ to usługa, która miała realnie zagrozić Facebookowi, jednak wśród zwykłych użytkowników pomimo ogromnej kampanii marketingowej po prostu się nie przyjęła. Owszem, na tym portalu utworzyła się pewna społeczność, jednak ilość użytkowników nie jest aż tak duża i z pewnością relatywnie świeży portal nie spełnił oczekiwań firmy Google. Aktualnie internetowy gigant stara się oddzielać zintegrowane z tym serwisem usługi po to, aby mogły stać się niezależnymi i samodzielnymi produktami. Podobny los czeka Google+ Photos - aktualna wersja, która działa wraz z portalem społecznościowym zostanie zamknięta, a jej miejsce zastąpi Google Photos. Korporacja zadecydowała, że od 1 sierpnia obecnego roku rozpocznie powolne zamykanie usługi i tego też dnia przestanie działać aplikacja przeznaczona dla systemu Android.
Kolejnym krokiem będzie porzucenie wsparcia dla aplikacji dedykowanej systemowi iOS, a na samym końcu zostanie zostanie wyłączona wersja webowa. Co zatem mają zrobić użytkownicy, którzy przechowują w tym serwisie swoje zdjęcia? Migrację zdjęć można wykonać na dwa sposoby - pierwszy polega na zalogowaniu się do Google+ Photos i przeniesieniu zdjęć z poziomu webowego panelu przy pomocy odpowiedniej opcji.
Nie polecamy czekać z migracją na ostatnią chwilę.
Drugi sposób polega na zaktualizowaniu aplikacji mobilnych na swoich urządzeniach i nowa wersja programu automatycznie przeniesie wszystkie nasze zdjęcia do nowego serwisu. Osoby, które spóźnią się z migracją nie stracą swoich zdjęć, gdyż będzie je można odzyskać przy pomocy usługi Google Takeout.
Powiązane publikacje

Meta kontra FTC. Kevin Systrom ujawnia, że Mark Zuckerberg postrzegał Instagram jako zagrożenie dla Facebooka
23
OpenAI rozważa zakup przeglądarki Chrome od Google, co oznacza potencjalną rewolucję w dostępie do sztucznej inteligencji
22
Użytkownicy skarżą się, że ChatGPT zbyt często ich chwali. Czy sztuczna inteligencja przestała mówić prawdę?
44
Facebook traci znaczenie wśród młodszych pokoleń. Wewnętrzne e-maile Meta pokazują rosnące problemy z atrakcyjnością platformy
57