Premiera iPhone 12 i iPhone 9 opóźniona? Powodem koronawirus
Premiera iPhone’a 12 i iPhone’a 9 ma zostać opóźniona przez koronawirusa według doniesień serwisów Bloomberg i DigiTimes. W ubiegłym miesiącu wspominaliśmy, że firma Apple planuje konferencję na koniec marca, na której zapowie między innymi smartfona iPhone 9, znanego w sieci także pod nazwą iPhone SE2. W kuluarach mówiło się o tym, że według producenta nie wchodziły w rachubę żadne opóźnienia, na które mogłyby mieć wpływ zastoje w fabrykach spowodowane rozpowszechnianiem się koronawirusa w Chinach. Najnowsze, nieoficjalne doniesienia sugerują jednak, że obsuwa będzie i, co więcej, będzie też dotyczyć flagowego modelu iPhone 12, który miał zadebiutować na konferencji Apple’a we wrześniu tego roku. Jak duże ma być opóźnienie?
Premiera iPhone'a 12 ma zostać przełożona (w najlepszym przypadku) na październik, natomiast iPhone'a 9 – nawet o kilka miesięcy. Przyczyną są problemy produkcyjne w fabrykach spowodowane koronawirusem.
iPhone 12 Pro z aparatem 64 Mpix i akumulatorem 4400 mAh
Epidemia wirusa przekłada się na problemy z dostawami oraz ograniczenia w podróżach biznesowych inżynierów Apple’a do Azji, którzy nie mogą przeprowadzić wymaganych testów weryfikacyjnych nadchodzącego iPhone’a 5G (ma to być pierwszy smartfon firmy z łącznością 5G). Mogą one mieć wyraźny wpływ na masową produkcję nowych topowych smartfonów amerykańskiego producenta, w tym iPhone'a 12 Max Pro, który miałby zostać wyposażony w 120 Hz ekran. Premiera flagowców Apple’a miałaby się odbyć najwcześniej w październiku tego roku, a według czarnego scenariusza mogą nie trafić w ogóle do sprzedaży przed okresem świątecznym. Obsuwa ma być zależna od tego, jak będzie wyglądać sytuacja w fabrykach wiosną. Źródłem tych informacji jest analityk Elliot Lan z największego banku w Stanach Zjednoczonych – Bank of America. W raporcie powołano się na anonimową osobę zaznajomioną z łańcuchem dostaw firmy z Cupertino. Doniesienia te potwierdził również serwis DigiTimes.
Smartfon iPhone 9, który miał zostać oficjalnie zapowiedziany 31 marca i trafić na półki sklepowe 3 kwietnia, może zaliczyć nawet kilkumiesięczną obsuwę. Nowe plany zakładają, że mające kosztować 399 euro urządzenie o 4,7-calowym ekranie z procesorem A13 Bionic i 3 GB RAM-u na pokładzie miałoby pojawić się w sprzedaży w drugim kwartale bieżącego roku, a więc może dopiero w czerwcu. Według nieoficjalnych doniesień marcowa konferencja Apple’a została odwołana – nie zdziwiłoby nas, gdyby ten sam los spotkał również WWDC 2020, które ma odbyć się w czerwcu tego roku (najpewniej zostanie ograniczone do formy transmisji online). Biorąc pod uwagę skutki koronawirusa, prawdopodobieństwo wystąpienia opóźnień jest duże, o czym przekonamy się niedługo. W końcu iPhone 9 miał zostać wkrótce zaprezentowany.
Premiera iPhone 9 odbędzie się na konferencji Apple już 31 marca
Powiązane publikacje

Nothing Phone (3) to bardzo... oryginalny smartfon. Snapdragon 8s Gen 4, Glyph Matrix i Android 15. Relacja prosto z Londynu
21
Samsung Galaxy M36 5G - budżetowy smartfon, który zaoferuje długie lata wsparcia. Na pokładzie Exynos 1380 i nakładka One UI 7
10
Unihertz Titan 2 - smartfon z fizyczną klawiaturą i dwoma ekranami. Na pokładzie Dimensity 7300, 12 GB RAM i Android 15
37
Smartfony nubia Neo 3 GT i Neo 3 debiutują w Polsce. Oto tanie modele dla zapalonych graczy
3