Huawei sprzedało 10 mln smartfonów z serii P30 w 85 dni

Choć od dłuższego czasu w mediach ciągle mówi się o problemach Huawei, to ten uznany chiński producent nadal radzi sobie na rynku smartfonów bardzo dobrze. Nie zapominajmy, że w ostatnim czasie gigant wydał wiele świetnych urządzeń, czy to tych z linii Honor, czy sygnowanych własnym logo. Szczególnie udane są ostatnie flagowe modele z serii P30 - chwalone są one za świetną jakość zdjęć, długi czas pracy na baterii czy ogólnie doskonałe wykonanie. Nic więc dziwnego, że urządzenia te cały czas cieszą się wysoką popularnością, czego właśnie dostaliśmy dowód. Huawei poinformowało, że w 85 dni od premiery smartfonów udało się sprzedać aż 10 mln urządzeń z ostatniej topowej serii Chińczyków.

Pozostaje tylko pytanie, czy Chińczykom uda się osiągnąć podobne wyniki w przyszłych miesiącach?

Wynik robi świetne wrażenie, zwłaszcza w świetle problemów Huawei z amerykańskim rządem, aczkolwiek nie podano już, jak szybko rozchodzą się nowe flagowce od momentu kłopotów z Google i wieloma innymi firmami. 10 mln sprzedanych słuchawek w zaledwie 85 dni to jednak i tak najlepszy rezultat w historii Huawei. Jak na jego tle wypadają poprzednicy z serii P20? Znacznie gorzej, bo podobną ilość sprzedanych modeli udało się uzyskać dopiero po 147 dniach, czyli mniej więcej po dwóch dodatkowych miesiącach.

Test smartfona Huawei P30 Pro - Optyczny zoom po raz pierwszy!

Huawei Mate 30 Pro ma zostać wydany z systemem Android Q

Pozostaje tylko pytanie, czy Chińczykom uda się osiągnąć podobne wyniki w przyszłych miesiącach? Przed nami premiera kolejnych flagowców z linii Mate 30, które - co ciekawe - nadal mają pracować w oparciu o Androida, jednak społeczność może obawiać się różnych nieprzyjemnych niespodzianek dotyczących wsparcia tych urządzeń. O ile Huawei nadal może korzystać z dotychczasowych technologii, ten stan nie musi trwać wiecznie. Przyszłość giganta rysuje się raczej w barwach szarości, o czym zdaje sobie sprawę sam producent przewidując niższe wyniki sprzedaży. Musimy więc czekać na rozwój sytuacji, bo w tej sprawie jest jeszcze wiele niewiadomych.