Test smartfona Samsung Galaxy A8 - Więcej niż średniak?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Samsung Galaxy A8 (2018): Więcej niż średniak?
- 2 - Samsung Galaxy A8 (2018): Wykonanie / wygląd zewnętrzny
- 3 - Samsung Galaxy A8 (2018): Wyświetlacz / skaner linii papilarnych
- 4 - Samsung Galaxy A8 (2018): Interfejs / podstawowe funkcje
- 5 - Samsung Galaxy A8 (2018): Multimedia / gry
- 6 - Samsung Galaxy A8 (2018): Aparat / kamera
- 7 - Testy syntetyczne: Kraken / Octane
- 8 - Testy syntetyczne: Antutu / Geekbench / AndroBench
- 9 - Testy syntetyczne: 3DMark / GFXBench
- 10 - Testy praktyczne: Kopiowanie plików
- 11 - Testy praktyczne: Wytrzymałość akumulatora
- 12 - Podsumowanie: Udany smartfon, ale do flagowców dużo zabrakło
Samsung Galaxy A8 (2018) - Multimedia i gry
W roli aplikacji do odtwarzania muzyki Samsung Galaxy A8 (2018) wykorzystuje aplikację Google Play Muzyka. Co prawda producent ma swoją własną aplikację, którą można pobrać ze Sklepu Google Play lub Samsung Apps, ale w żaden sposób nie sygnalizuje tego użytkownikowi telefonu, w związku z czym wiele osób nigdy się nawet o niej nie dowie. Wielka szkoda, bo w porównaniu z odtwarzaczem od Google ten samsungowy jest po prostu rewelacyjny. Google Play Muzyka ma niestety ten problem, że w pierwszej kolejności jest aplikacją streamingową, a dopiero w następnej klasycznym odtwarzaczem muzyki. W efekcie część poświęcona muzyce trzymanej offline jest potraktowana trochę po macoszemu, a interfejs jest tutaj nie tylko minimalistyczny, ale i mało intuicyjny. Na plus, że przynajmniej nie zabrakło na pokładzie equalizera. Ten zaimplementowany został na poziomie systemu, a oprócz standardowej dziewięciozakresowej regulacji oferuje wygodny tryb uproszczony.
W kwestii brzmienia Samsung Galaxy A8 wypada nieźle, ale zdecydowanie nie jest to jego najmocniejsza strona. Dźwięk dobiegający z głośnika potrafi być głośny i do podstawowych zastosowań będzie w pełni satysfakcjonujący, jednak jakościowo można mieć do niego pewne zastrzeżenia. W szczególności doskwiera niewielka ilość niskich tonów oraz zapiaszczona góra, co jest niestety częstą przypadłością smartfonowych głośników. Lepiej sytuacja wygląda po podłączeniu słuchawek, kiedy to telefon potrafi zagrać naprawdę przyjemnym dla ucha brzmieniem. Przyczepić się mogę jedynie do podbitego, nieco ospałego basu, przez co urządzenie niechętnie zgrywa się z cieplejszymi słuchawkami, ale większość użytkowników powinna być z audio w A8 zupełnie zadowolona.
Dostęp do nagrań wideo można uzyskać na dwa sposoby: albo poprzez galerię, albo dostępną w Galaxy Apps aplikację "Wideo". Różnica jest w zasadzie żadna, ponieważ nawet dedykowana apka służy jedynie zebraniu plików w jednym miejscu i nie wnosi ponadto żadnej dodatkowej funkcjonalności. Sam odtwarzacz w gruncie rzeczy jest dość prosty, jednak oferuje wszystko co potrzeba i jeszcze trochę więcej. Znalazła się nawet obsługa napisów, choć żeby z nich skorzystać trzeba najpierw przedrzeć się przez menu ustawień. Oprócz tego z dodatków wprowadzono możliwość utworzenia z fragmentu oglądanego filmu pliku GIF czy pływające okienko odtwarzacza. Niestety jeśli ktoś liczył, że bez konwersji obejrzy sobie materiały w 4K i HDR, to się zawiedzie - smartfon ma z ich obsługą problemy, co w tej cenie można traktować już jako zawód.
Wydajność układu graficznego w przypadku Samsunga Galaxy A8 nie powala, w związku z czym nie jest on idealnym materiałem na smartfon dla gracza. Co prawda zastosowane tutaj GPU Mali-G71 MP2 powinno z powodzeniem poradzić sobie z uruchomieniem każdej gry dostępnej w Sklepie Google Play, jednak w przypadku tych bardziej wymagających - np. Asphalt 8 - trzeba się liczyć z ciągły "chrupaniem" animacji. Szkoda, bo tutejszy panel Infinity Display rewelacyjnie nadaje się do grania, a dodatkowo producent zaopatrzył urządzenie w narzędzia Game Launcher oraz Game Tools. O obydwu bardzo dużo swego czasu pisałem w artykule na temat grania na Samsungu Galaxy S7 Edge. Zainteresowanych do niego odsyłam. Wspomnę tylko, że jest to zestaw praktycznych narzędzi, do których mamy dostęp w trakcie gry. Coś w stylu nakładki steamowej. Nie jest to funkcja, bez której nie wyobrażam sobie życia, ale zdaje egzamin. W zasadzie powinienem pochwalić Samsunga za to, że z pozoru taki niepotrzebny nikomu dodatek przekuł w coś, z czego po prostu chce się korzystać.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Samsung Galaxy A8 (2018): Więcej niż średniak?
- 2 - Samsung Galaxy A8 (2018): Wykonanie / wygląd zewnętrzny
- 3 - Samsung Galaxy A8 (2018): Wyświetlacz / skaner linii papilarnych
- 4 - Samsung Galaxy A8 (2018): Interfejs / podstawowe funkcje
- 5 - Samsung Galaxy A8 (2018): Multimedia / gry
- 6 - Samsung Galaxy A8 (2018): Aparat / kamera
- 7 - Testy syntetyczne: Kraken / Octane
- 8 - Testy syntetyczne: Antutu / Geekbench / AndroBench
- 9 - Testy syntetyczne: 3DMark / GFXBench
- 10 - Testy praktyczne: Kopiowanie plików
- 11 - Testy praktyczne: Wytrzymałość akumulatora
- 12 - Podsumowanie: Udany smartfon, ale do flagowców dużo zabrakło
Powiązane publikacje

Test smartfona CMF Phone 2 Pro - znakomity wybór dla oszczędnych. Nie ma lepszego od CMF Phone'a drugiego!
33
Test smartfona Samsung Galaxy A36 5G - to miał być kompletny model dla Kowalskiego, jednak sprzeczności tu nie brakuje...
33
Test smartfona Google Pixel 9a - dobre aparaty, mocna bateria i... kontrowersyjny design. Takiego Pixela jeszcze nie było
102
Test smartfona Samsung Galaxy A56 5G - jeszcze lepszy niż poprzednik. Wydajny Exynos 1580 i pewność wielu lat aktualizacji
56