Test MSI Vector A18 HX - Wydajny notebook do gier i pracy z AMD Ryzen 9 9955HX oraz NVIDIA GeForce RTX 5080 Laptop GPU

Test MSI Vector A18 HX - Jakość wykonania, wnętrze

MSI Vector A18 HX przyjechał do redakcji w dwóch pudełkach - jeden to zewnętrzny karton, drugi to właściwe opakowanie, przedstawiający logotyp urządzenia oraz konkretne informacje na temat specyfikacji technicznej. Wewnątrz znajdziemy oczywiście notebooka, zasilacz o mocy 400 W oraz kabel zasilający. Zasilacz to ten sam model, który oferowano w ubiegłorocznej wersji Titana 18 HX i ten sam, który otrzymamy w innych, 18-calowych modelach od MSI, w których podzespoły pracują na maksymalnych limitach mocy. Żadnych innych dodatków nie odnaleziono w testowej wersji urządzenia. Sam notebook tym razem oferowany jest w czarno-srebrnej wersji kolorystycznej i zarazem jest kompletnie nowa konstrukcja w serii Vector.

Patrząc na wygląd notebooka MSI Vector A18 HX, da się łatwo zauważyć podobieństwa do znacznie (ale to znacznie) droższego Titana 18 HX. Widać to chociażby po wyglądzie spodu czy charakterystycznych okrągłych wypustek za ekranem. Konstrukcyjnie jest to jednocześnie kompletnie nowy model w serii MSI Vector i spośród dotychczasowych - chyba najbardziej udany. Wizualnie jest to połączenie czarnej oraz srebrnej obudowy, które się dobrze komponuje. Notebook, choć ma elementy podświetlenia RGB, to jednocześnie nie epatuje zbyt mocno "gamingowym" stylem. Na obudowie nie zabrakło natomiast naklejek - jednej dużej, informującej o najważniejszych cechach notebooka oraz dwóch od AMD oraz NVIDII, sygnalizujących wykorzystane podzespoły. Mimo wszystko to kawał dobrze prezentującego się laptopa.

Obudowa w dużej mierze jest wykonana z aluminium, choć przykładowo srebrne elementy konstrukcji (tył notebooka oraz spód) to już głównie tworzywo sztuczne. Sztywność palmrestu stoi na dobrym poziomie, choć przy mocniejszym nacisku klawiatura nieco się ugina. Bardzo dobrze natomiast usztywniony został korpus wraz z zamontowanym ekranem - tutaj nawet mocny nacisk nie powodował zauważalnego wyginania się. Spasowanie poszczególnych elementów konstrukcyjnych również jest dość dobre. Pod ekranem znajdziemy jeszcze dwa zawiasy (notabene także mocno zabudowane, przez co lepiej chronione), które także solidnie trzymają w ryzach górną część obudowy i umożliwiają odchylenie ekranu o kąt około 130 stopni.

MSI Vector A18 HX korzysta z pełnowymiarowej klawiatury typu chicklet. Pomimo zastosowania pełnowymiarowego modelu klawiatury (jest tutaj pełny blok numeryczny), wszystkie klawisze mają dość duże wymiary, dzięki czemu znacznie przyjemniej się z nich korzysta. Sama klawiatura jest nieco obniżona względem pozostałej części palmrestu, a dodatkowo jest bardzo cicha, choć skok klawiszy jest odczuwalny. Nie brakuje tutaj pełnego podświetlenia RGB dla każdego klawisza z osobna, które dodatkowo możemy personalizować w aplikacji MSI Center. Trzystopniowe podświetlenie możemy regulować za pomocą kombinacji Fn plus F8. Jeśli osobiście bym chciał coś zmienić w projekcie klawiatury, to przesunięcie klawisza odpowiadającego za włączenie lub wyłącznie notebooka, poza obszar właściwiej klawiatury. Czasami może się bowiem zdarzyć, że przypadkowo zostanie on wciśnięty.

Pod klawiaturą umieszczono touchpad o rozmiarach 13 x 8 cm. Biorąc pod uwagę rozmiary notebooka, nie wydaje się on zatem jakiś przesadnie duży. Nie posiada również osobnych przycisków odpowiadających LPM oraz PPM, zamiast tego całość jest zintegrowana. Powierzchnia jest przyjemnie śliska, co pozytywnie wpływa na komfort użytkowania płytki dotykowej. Oprogramowanie działa dobrze, a touchpad poprawnie rozpoznaje gesty palców, co z kolei dobrze wpływa na precyzję działania. Dolna część płytki ma jednak tendencje do dość mocnego uginania się, przez co powstaje zauważalna szczelina pomiędzy płytką a obudową.

MSI Vector A18 HX posiada zestaw czterech głośników wysokotonowych, każdy po 2 W. Dwa z nich skierowane są w dół (widać je na ostatnim zdjęciu), z kolei pozostałe dwa (niewidoczne bez dalszego rozbierania obudowy) skierowane są w górę, a dźwięk wówczas wydobywa się z widocznych na palmreście wypustek. Jakość dźwięku stoi na w miarę dobrym poziomie. Głośność jest odpowiednio wyważona, dialogi dobrze słyszalne, nie trzeba się także martwić o zniekształcenia czy trzeszczenia wydobywającego się z głośników. Brakuje natomiast niskich tonów, powodem którego jest po prostu brak głośników niskotonowych. Na pewno systemowi brakuje sporo do topowego Titana 18 HX, ale na tle wielu laptopów z Windowsem (do gier) w tej cenie, będzie on w pełni konkurencyjny.

MSI Vector A18 HX został natomiast dobrze wyposażony, jeśli mowa o wszelkiej maści portach. Złącza zostały rozmieszczone zarówno po lewej i prawej stronie, jak również z tyłu urządzenia, co daje większą przestrzeń pomiędzy poszczególnymi portami oraz możliwość lepszej organizacji okablowania. Lewa strona została zarezerwowana przez dwa pełnowymiarowe złącza USB 3.2 typu A Gen.1 oraz czytnik kart pamięci SD Express. Z prawej strony znajdziemy natomiast dwa porty Thunderbolt 4 (tak, pomimo obecności procesora AMD, złącza te są certyfikowane jako TB4, ponadto są zgodne z USB 4, DisplayPort 2.1 oraz Power Delivery 3.1), pełnowymiarowy USB 3.2 typu A Gen.2 oraz gniazdo Audio-jack 3.5 mm. Z tyłu natomiast umieszczono sieciowy Ethernet RJ-45 2.5 Gbit, HDMI 2.1 o pełnej przepustowości oraz gniazdo zasilające. Całość moim zdaniem została dobrze rozmieszczona, ponadto mamy tutaj tak naprawdę wszystko, czego tylko potrzebujemy od tego typu notebooka.

Aby dostać się do wnętrza notebooka, konieczne jest zdjęcie całej spodniej obudowy. W tym celu do wykręcenia mamy łącznie 12 śrubek typu Philips, a następnie należy ostrożnie podważyć całą obudowę. W środku zobaczymy przede wszystkim system chłodzenia Cooler Boost 5.0, składający się z dwóch wentylatorów, czterech radiatorów oraz siedmiu ciepłowodów. Pewną nowością, przynajmniej w porównaniu do innych laptopów do gier, jest fakt, że jeden z ciepłowodów zostaje wykorzystany do chłodzenia nośników SSD (jednego lub dwóch). SSD otrzymały swój własny heatsink, który w połączeniu z ciepłowodem, pozwala na utrzymywanie temperatur SSD na odpowiednim poziomie. MSI Vector A18 HX posiada także dwa sloty SO-DIMM na pamięć RAM (do 96 GB, a więc 2x 48 GB) oraz dwa złącza M.2 dla SSD - jeden zgodny ze standardem PCIe 5.0 x4 NVMe (jest on wolny w testowym egzemplarzu, jest także wstecznie kompatybilny) oraz jeden kompatybilny z PCIe 4.0 x4 NVMe (zajęty przez model od Western Digital). Procesor oraz układ graficzny są oczywiście lutowane na stałe do płyty głównej.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »