Test klawiatury Corsair K60 RGB PRO z przełącznikami Cherry Viola
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Pierwsza klawiatura mechaniczna z Cherry Viola
- 2 - Słowniczek pojęć i charakterystyka przełączników
- 3 - Test klawiatury Corsair K60 RGB PRO - Budowa urządzenia
- 4 - Test klawiatury Corsair K60 RGB PRO - Przełączniki i podświetlenie
- 5 - Test klawiatury Corsair K60 RGB PRO - Oprogramowanie
- 6 - Podsumowanie - Weź tanie przełączniki i... viola?
Corsair to prawdziwa fabryka podzespołów i peryferiów dedykowanych graczom, która nieustannie pracuje nad polepszaniem swoich produktów oraz wprowadza ciekawe rozwiązania. Kolejną tegoroczną premierą jest klawiatura Corsair K60 RGB PRO, teoretycznie wyglądająca jak dziesiątki innych, jednak w swoim wnętrzu kryje zupełnie nowe przełączniki mechaniczne Cherry Viola. Niemiecka firma postanowiła zaatakować niższe segmenty mając za kooperanta Corsaira, niemniej czy faktyczne przygotowano produkt mogący stanowić konkurencję dla tanich klawiatur na przełącznikach Kaihua? Cóż... trzeba będzie przetestować i sprawdzić jak Corsair K60 RGB PRO wypada w porównaniu do klasowych rywali.
Autor: Sebastian Oktaba
Źródła współczesnych klawiatur należy upatrywać w dwóch maszynach - dalekopisie oraz dziurkarce klawiaturowej (ang. keypunch). Nowoczesne wersje pierwszego z wymienionych urządzeń były opracowywane przez amerykańskich inżynierów Charlesa i Howarda Kruma w latach 1907-1910, aczkolwiek już w latach 70. XIX wieku ich protoplaści służyli do wpisywania oraz jednoczesnego nadawania danych o kursach giełdowych za pośrednictwem kabli telegraficznych. Funkcjonalność dziurkarek, wymyślonych przez Hermana Holleritha, obejmowała natomiast pisanie programów i przechowywanie danych na kartach perforowanych. ENIAC, pierwszy komputer do zastosowań ogólnych, wykorzystywał dziurkarkę zarówno jako urządzenie wejścia, jak również wyjścia, podczas gdy BINAC używał elektromechanicznej maszyny do pisania, utrwalającej dane na taśmach magnetycznych. Do końca lat 60. właśnie takie rozwiązania wiodły prym w interakcji z komputerem, lecz interfejs wizualny, spopularyzowany przez terminal komputerowy Datapoint 3300, zmarginalizował papier jako medium przechowywania, a także wprowadzania danych. Od tego czasu klawiatura elektromechaniczna stała się najpopularniejszym sposobem na komunikację z komputerem, stanowiąc obok myszki niezbędny składnik każdego zestawu PC.
Corsair K60 RGB PRO to klawiatura z nowymi przełącznikami mechanicznymi Cherry Viola, które mają być tańszym zamiennikiem Cherry MX Red i Brown.
Trudno zliczyć wszystkie klawiatury noszące logo Corsair, których w ostatnich latach pojawiło się przynajmniej kilkanaście, począwszy od zwykłych membranówek, a skończywszy na high-ednowych mechanikach. Miedzy tymi skrajnymi punktami na planszy istnieje także całkiem rozbudowany środek tzw. entry-level obejmujący produkty najlepiej zbalansowane. Właśnie do takiego grona zaliczyć można bohatera dzisiejszej recenzji - Corsair K60 RGB PRO. Oznaczenie wskazuje na najniższe miejsce w hierarchii, bowiem numeracja klawiatur mechanicznych tego producenta zaczynała się dotychczas od K63, natomiast K57 to przecież membranówka (bezprzewodowa). Jest to bezpośrednio związane z zastosowaniem tańszych przełączników, gdzie zamiast Cherry MX wprowadzono nowe Cherry Viola. Przynajmniej teoretycznie powinno to pozwolić na obniżenie kosztów produkcji, aby stworzyć klawiaturę mechaniczną dla szerszego grona odbiorców, gdzie obecnie dominują rozwiązania od innych producentów przełączników. Zanim przejdziemy dalej zerknijmy na specyfikację techniczną urządzenia.
Specyfikacja Corsair K60 RGB PRO:
- Wymiary: 441 x 137 x 35 mm
- Waga: 880 gramów
- Przełączniki: Cherry Viola
- Siła wymagana do wciśnięcia: 45 gramów (liniowe)
- Pełny antighosting
- Taktowanie USB: 1000 Hz
- Minimalny czas reakcji: 1 ms
- Możliwość programowania profili
- Podświetlenie RGB niezależne dla każdego przełącznika
- Przewód o długości 182 cm
Poza zastosowaniem innych przełączników mechanicznych, Corsair K60 RGB PRO niczym nie ustępuje wyżej pozycjonowanym modelom, niektóre wręcz prześcigając pod względem „twardego” wyposażenia ze względu na podświetlenie RGB (podstawowe warianty K63 / K68 posiadają jednokolorową luminację). Charakterystykę przełączników Cherry Viola zostawiam na sekcję testową, aczkolwiek sam producent opisuje swoje switche jako inaczej wykonany, ale swoisty odpowiednik liniowych Chery MX Red. Jest to zdecydowanie dobra wiadomość dla potencjalnych kupujących, którzy w większości są pewnie graczami, inaczej nie interesowaliby się przecież Corsair K60 RGB PRO. Samo urządzenie wygląda naprawdę elegancko i absolutnie nie sprawia wrażenia produktu, który ma jakiekolwiek kompleksy względem modeli Corsair K63 / K68. Mówimy jednak o modelu mającym uzupełnić dolne rejony portfolio, a występującym sumarycznie w czterech wariantach: K60 PRO (jednolite podświetlenie), K60 RGB PRO (testowana sztuka), K60 RGB PRO SE (dodatkowa podpórka pod nadgarstki) oraz K60 RGB PRO Low Profile.
Corsair K95 RGB Platinum XT - Test klawiatury mechanicznej
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Pierwsza klawiatura mechaniczna z Cherry Viola
- 2 - Słowniczek pojęć i charakterystyka przełączników
- 3 - Test klawiatury Corsair K60 RGB PRO - Budowa urządzenia
- 4 - Test klawiatury Corsair K60 RGB PRO - Przełączniki i podświetlenie
- 5 - Test klawiatury Corsair K60 RGB PRO - Oprogramowanie
- 6 - Podsumowanie - Weź tanie przełączniki i... viola?
Powiązane publikacje

Test myszki Dark Project Nexus - Tańsza konkurencja dla Logitech G PRO X Superlight. Sensor Pixart 3395 i odświeżanie 2000 Hz
29
Test klawiatury mechanicznej be quiet! Light Mount - Bardzo cichy gamingowy model z efektownym podświetleniem
17
Test klawiatury mechanicznej be quiet! Dark Mount - Cicha jak membrana, modułowa i niezwykle bogato wyposażona
51
Jaka myszka do grania? Jaka klawiatura mechaniczna? Poradnik zakupowy i polecany sprzęt dla graczy na kwiecień 2025
81