Test AiO Corsair iCUE H150i ELITE CAPELLIX - Kolorowo i wydajnie?

Test Corsair iCUE H150i ELITE CAPELLIX - Budowa i wyposażenie

Chłodzenie Corsair iCUE H150i ELITE CAPELLIX przychodzi do nas zapakowane w czarno-limonkowy karton, na który nadrukowano kolorowe zdjęcia produktu, nazwę modelu oraz skróconą specyfikację. W środku znajdziemy piankową matę, która przykrywa sztywną, dobrze rozplanowaną wytłoczkę. W nią wciśnięte są poszczególne części naszego AiO, które dodatkowo zapakowane zostały w foliowe worki. Wszystko pewnie siedzi na swoim miejscu i nie powinno zostać uszkodzone nawet jeśli kurier będzie miał gorszy dzień. W zestawie otrzymujemy chłodzenie All in One, trzy wentylatory Corsair ML120 RGB, zestawy montażowe dla nowszych i starszych socketów Intela oraz AMD, kontroler Corsair iCUE Commander Core, zestaw niezbędnych śrubek oraz kwartę gwarancyjną i instrukcję (również w języku polskim!).

Testowane AiO sprawia dobre, pierwsze wrażenie. Zastosowana chłodnica to tradycyjne rozwiązanie aluminiowe, mowa więc tutaj o grubości 27-milimetrów. Fabrycznie kilka finów jest już lekko wygiętych, ale nie rzutuje to na szczelność czy wydajność układu chłodzenia. Co więcej jest to standard w zestawach All in One, zarówno u Corsaira, jak i innych producentów i jest to związane z samym procesem produkcji radiatorów. Węże są gumowe i wyposażone w materiałowy oplot, acz ich długość nieco dobiega od ogólnie przyjętego standardu - mowa o 380, zamiast 400 milimetrach. Są one jednak elastyczne, a dodatkowo można je wykręcać w okolicach bloko-pompki. To ułatwia montaż samego AiO, jak i ułożenie przewodów w obudowie.

Jak wspomniałem wcześniej wraz z Corsair iCUE H150i ELITE CAPELLIX otrzymujemy też Corsair iCUE Commander Core, który jest zarówno kontrolerem podświetlenia, jak i hubem dla wentylatorów. Montowany jest on dwustronną taśmą 3M, zasilany ze złącza SATA, a komunikuje się z komputerem wewnętrznym złączem USB 2.0. Podłączymy tutaj do sześciu wtyczek od RGB i sześciu wtyczek typu 4-pin, jest też wyprowadzenie dla sondy mierzącej temperaturę. Konfiguracja RPM wentylatorów oraz świeceniem diod RGB LED przebiega z poziomu systemu i wymagana do tego jest aplikacja Corsair iCUE w wersji 3.33 lub nowszej. Sam program posiada przystępne GUI, a tym samym łatwo się po nim poruszać i zmieniać profile oraz tworzyć własne nawet laikowi. Jako, że aplikacja Corsair iCUE dostępna jest na rynku od dłuższego czasu, a Amerykanie przygotowali do niej dobrą instrukcję, nie będę jej dzisiaj szerzej opisywał.

Zanim przejdziemy do testów temperatur i pomiarów głośności wróćmy na chwilę do bloko-pompki. W Corsair iCUE H150i ELITE CAPELLIX jest ona wykonana z tworzywa sztucznego, z miedzianą podstawą i nałożoną już pastą termoprzewodzącą. Ciekawostką jest obecność otworu do uzupełnienia cieczy w układzie oraz możliwość wymiany nakładki. Fabrycznie dostajemy wersję bardziej stonowaną, z tworzywa sztucznego z czarnymi nadrukami. W zestawie z chłodzeniem dostępna jest jednak też szklana, całkowicie przezroczysta, która lepiej eksponuje podświetlenie RGB LED. Wymiana zaślepki zajmuje kilkanaście sekund - wystarczy odkręcić cztery śruby imbusowe przy pomocy klucza znajdującego się w torebce z akcesoriami. Pompka podłączana jest do kontrolera Corsair iCUE Commander Core, a do płyty głównej wyprowadzane jest tylko jeden przewód od tachometru, który podłączyć należy do złącza CPU FAN. Upewnijcie się, że robicie to dobrze - wtyczka jest dość luźna, w innym przypadku komputer będzie zwracać informację o braku chłodzenia procesora, a diody w AiO zaczną migać na Czerwono.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• następna ›
• ostatnia »