Patent Sony zdradza nowe funcje kontrolerów PlayStation VRk

Wciąż raczkująca technologia wirtualnej rzeczywistości, którą ogranicza rozdzielczość obrazu i metody precyzyjnego wykrywania ruchu kontrolerów niebawem może nabrać nowego wiatru w żagle. Zgodnie z informacjami przedstawionymi we wniosku patentowym, złożonym przez Sony – para nowych, bezprzewodowych kontrolerów nieco przypomina Nunchuki Nintendo Wii, rodzaj manipulatorów wyposażonych w analogi obsługiwane kciukami i podtrzymywanych opaską (by ich w ferworze walki nie pogubić razem z kapciami). Sony idzie jednak znacznie dalej w zakresie sensorów wbudowanych w kontrolery: będzie nowa forma force feedbacku i rozwiązanie zapobiegające przekładaniu kontrolerów z ręki do ręki.

Sony konsekwentnie rozwija swój ekosystem gier VR. Oby wraz ze zmianami w funkcjonalności kontrolerów poprawiły się również widoki w goglach - w szczególności rozdzielczość wyświetlanego obrazu.

W nowych kontrolerach PS VR uwzględniono dodatkowe przyciski sterujące, umieszczone w zasięgu kciuka oraz spust, dostępny pod palcem wskazującym. Konstrukcja kontrolera Sony, zaprezentowanego w poprzednim wniosku patentowym (opublikowanym na początku 2018 roku) nieznacznie odbiega od jego nowszego wariantu, różnice jak zwykle tkwią w szczegółach – nowa wersja manipulatorów została pozbawiona analogów, za to wniosek patentowy Sony (złożony w lutym 2017 roku, opublikowany kilka dni temu) zdradza dwie ciekawostki, dotyczące urządzeń, nad którymi pracuje japońska korporacja.

Pierwsza z nich to opór, jaki może stawiać spust kontroler, w zależności od akcji rozgrywającej się na ekranie. Niewątpliwie w znacznym stopniu podniesie to imersję rozgrywki, jeśli pistolet się zatnie, albo trigger będzie działał nadspodziewanie lekko, po wystrzelaniu całego magazynka. Drugie z planowanych rozwiązań ma wspomóc wykrywanie dłoni, w której trzymamy kontroler, co może zapobiegać np. konieczności przekładania urządzeń z ręki do ręki (częste zjawisko w przypadku rozwiązań HTC i Oculusa). Kontrolery Sony mają za zadanie samodzielne wykrycie, gdzie się znajdują oraz dostosowanie układu przycisków. Być może technologia ta posłuży również do śledzenia położenia palców. Wszystko wskazuje na to, że Sony, obok rozwijania projektu PlayStation 5 równolegle pracuje nad kolejną wersją PS VR. Możemy więc liczyć na to, że premiera kolejnej stacjonarnej konsoli Sony zbiegnie się w czasie z prezentacją nowego zestawu gogli i kontrolerów VR.