Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Szef studia CI Games potwierdza: Nasze gry nie będą oferowały elementów DEI ze względu na ryzyko porażki finansowej

Damian Marusiak | 11-01-2025 14:00 |

Szef studia CI Games potwierdza: Nasze gry nie będą oferowały elementów DEI ze względu na ryzyko porażki finansowejW ostatnich latach, w branży gier zobaczyliśmy sporo przypadków produkcji, w których w mniej lub bardziej otwarty sposób zaimplementowano tzw. DEI. Mowa o wprowadzeniu większej inkluzywności, różnorodności czy równości. Niestety, ale poprawność polityczna skręciła w bardzo złą stronę, a nadmierne epatowanie DEI w niektórych ostatnich grach obróciło się przeciwko studiom, które zdecydowało się je wprowadzić - czy to we własnym zakresie, czy też w ramach współpracy z takimi firmami jak Sweet Baby Inc.

Szef studia CI Games, Marek Tymiński, otwarcie podkreślił, iż przygotowywane przez nich gry nie będą posiadały elementów DEI, ze względu na zbyt wysokie ryzyko porażki komercyjnej takich projektów.

Szef studia CI Games potwierdza: Nasze gry nie będą oferowały elementów DEI ze względu na ryzyko porażki finansowej [1]

Lords of the Fallen - mocne usprawnienia na PS5 Pro. Więcej ulepszeń w planach i kilka nowych słów w kontekście sequela

Jasne stanowisko dotyczące DEI zostało opublikowane przez szefa polskiej firmy CI Games, odpowiedzialnej za rozwój chociażby marki Lords of the Fallen. Marek Tymiński, bo o nim mowa, podkreślił że elementy DEI nie będą wprowadzane do ich gier, a głównym powodem jest bardzo wysokie ryzyko fiasku komercyjnego takich projektów. Nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że akurat ten argument został podniesiony. Szef CI Games po prostu trzeźwo ocenia to, co obecnie dzieje się na rynku gier. Duże produkcje, w których nadmiernie promowano DEI, spotkały się z ostrym sprzeciwem graczy, co doprowadziło do klęsk komercyjnych. Przykładami gier z 2024 roku są chociażby Concord czy Dragon Age: The Veilguard. Nie wiadomo również jaki los czeka Avowed, które doczeka się także elementów DEI, choć obecnie trudno przewidzieć jak mocno będzie to promowane. Gra Obsidianu już teraz ma mocno pod górkę, bowiem kilka tygodni temu informowano o jawnie rasistowskim podejściu dyrektora kreatywnego w stosunku do białych developerów.

Avowed - dyrektor artystyczny Obsidian wywołuje burzę w sieci. Echa sporu z Elonem Muskiem

W niedawnej rozmowie z inwestorami, dyrektor marketingu w CI Games - Ryan Hill - potwierdził również, że studio będzie kontynuować opracowywanie gier, których celem jest przede wszystkim dobra i dopracowana zabawa dla wszystkich graczy. Choć developerom proponowano skorzystanie z okazji i pójście w stronę DEI, spotkało się to ze stanowczym sprzeciwem producenta. Podobnie będzie to wyglądało w przypadku debiutującego niedługo Kingdom Come Deliverance 2 od studia Warhorse, w którym elementy DEI nie będą obecne.

Szef studia CI Games potwierdza: Nasze gry nie będą oferowały elementów DEI ze względu na ryzyko porażki finansowej [2]

Źródło: X @Marek Tymiński (CI Games)
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 134

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.