Star Wars: Battlefront Classic Collection - kolejna produkcja z bardzo słabą premierą. Kolekcja w ogniu krytyki i zwrotów
Nieudane debiuty nowych gier wideo powoli przestają być czymś zaskakującym. Aktualnie spora część tytułów ukazuje się w opłakanym stanie technicznym lub zmaga się z innymi problemami w dniu premiery. Do tego drugiego grona dołączyła właśnie (być może nie na długo) produkcja Star Wars: Battlefront Classic Collection. Powód jest praktycznie ten sam, co w wydanej niedawno grze PayDay 3 - serwery odmówiły posłuszeństwa, choć poniekąd z winy twórców.
Do puli gier z fatalnym debiutem dołączyła właśnie pozycja Star Wars: Battlefront Classic Collection. Ten zestaw dwóch pierwszych części musi mierzyć się z większością negatywnych komentarzy na Steam z uwagi na to, że twórcy nie byli wystarczająco przygotowani na większe zainteresowanie.
Forspoken, The Last of Us Part I, Star Wars Jedi: Survivor czy Redfall - 2023 rok stoi pod znakiem fatalnie przygotowanych gier
Za omawiany zestaw gier odpowiedzialne jest studio Aspyr, które możemy kojarzyć z ostatniej produkcji Tomb Raider I-III Remastered Starring Lara Croft. Do tej pory udawało się mu tworzyć dobrze oceniane tytuły, a także przenieść wiele serii gier z Windowsa na alternatywne systemy operacyjne (macOS, Linux). Tym razem najnowsza premiera okazała się jednak porażką. Star Wars: Battlefront Classic Collection to wspomniana kolekcja dwóch tytułów, w których pojawiła się nowa zawartość, a także dodano tryb sieciowy. To właśnie on okazał się przyczyną tego, że pozycja stanęła w ogniu krytyki. Gracze po prostu nie mogli wspólnie ze sobą zagrać, ponieważ twórcy udostępnili jedynie trzy serwery, a chętnych do gry było ponad 9 tys. osób. Najwidoczniej producent nie przewidział tego, że jego dzieło będzie cieszyć się taką popularnością.
Electronic Arts kolejną firmą, która zwalnia pracowników. Na dodatek anulowano grę Respawn z uniwersum Star Wars
Wszystko przełożyło się na naprawdę negatywny odbiór tytułu, a gracze zaczęli wylewać swoją frustrację w komentarzach. Obecnie na platformie Steam pozytywnych ocen jest raptem 20%. Z ostatnich doniesień wynika, że sytuacja wygląda już nieco lepiej, choć nie wpłynęło to jeszcze na lepszą opinię - być może zmieni się to z biegiem czasu. Niestety na niekorzyść studia Aspyr działa także fakt, że spora część osób postanowiła już zwrócić zakupiony produkt, więc jest nikła szansa, że do niego powróci. Tym bardziej że mówimy tu o kwocie 161,96 zł za pozycję, która nie oferuje tego, czym jest reklamowana. Star Wars: Battlefront Classic Collection znajdziemy tutaj.
Powiązane publikacje

Gemini Live z większymi możliwościami już wkrótce. Jednak bez subskrypcji nie skorzystamy z nowości od Google
8
Nadchodzą chatboty, które będą działać 10x szybciej od obecnych. Mercury to pierwsza seria dLLM, która to udowadnia
40
Komunikator Skype oficjalnie się żegna. Firma Microsoft zachęca do pozostawienia go na rzecz platformy Teams
40
OpenAI prezentuje GPT-4.5. Największy model AI już dostępny dla subskrybentów ChatGPT Pro. Większa wiedza i naturalne rozmowy
14