Skylake - Microsoft skraca wsparcie dla Windows 7 i 8.1

Oprogramowanie jest mocno uzależnione od sprzętu, a sprzęt od oprogramowania. Idealne ich połączenie może natomiast dać naprawdę ciekawe rezultaty, wysoką wydajność i długi czas pracy. Co, jeżeli jednak zmienia się zasady w trakcie działania? Microsoft właśnie poinformował o zmianach w czasie wsparcie systemów Windows 7 i Windows 8.1. Firma chce skupić się na najnowszych procesorach takich jak Intel Skylake, a także systemie operacyjnym Windows 10. Wsparcie dla starszych systemów zostanie skrócone, chyba że korzystamy ze starszego sprzętu i w efekcie i tak nie będziemy w stanie wykorzystać wszystkich możliwości systemu. Dla entuzjastów sprzętu może to oznaczać spore problemy i wręcz konieczność przejścia na nowy system.

Microsoft: nowy sprzęt ma działać pod kontrolą Windows 10.

Windows 7 zadebiutował w 2009 roku i aktualnie znajduje się w fazie przedłużonego wsparcia technicznego, które potrwa do 14 stycznia 2020 roku. Użytkownicy Windows 8.1 mogą liczyć na aktualizacje i poprawki bezpieczeństwa do 10 stycznia 2023 roku. Dotyczy to jednak jedynie urządzeń wyposażonych w procesory starsze niż te z rodziny Intel Skylake, w przypadku nowych Microsoft postanowił skrócić czas wsparcia do 17 lipca 2017 roku. Dotyczy to zarówno sprzętu przygotowywanego z myślą o użytkownikach indywidualnych, jak i biznesowych. Teraz rozpoczyna się 18-miesięczny okres, w którym klienci powinni przeprowadzić aktualizację do Windows 10.

Starsze wersje nadal będą otrzymywać krytyczne poprawki bezpieczeństwa, ale tylko wtedy, gdy na pewno nie wpłyną one na stabilność systemu. Microsoft w najbliższym czasie przygotuje specjalną listę urządzeń na Skylake, które będzie wspierał – jak na razie nie zdradzono szczegółów i nie rozwiano wątpliwości, nie wiadomo więc, czy chodzi o kompletne zestawy jak notebooki, czy również komputery, których właściciele samodzielnie zmienili platformę na najnowszą. Microsoft informuje za to, że będzie współpracował z producentami sprzętu i po wykonaniu aktualizacji do Windows 10 w Windows Update pojawią się narzędzia do aktualizacji BIOS-u i UEFI. Umożliwią one pełne wykorzystanie potencjału sprzętu, to jest natomiast możliwe jedynie na najnowszym systemie.

Na razie musimy uzbroić się w cierpliwość.

Windows 7 pojawił się kilka lat temu, kiedy układy SoC dopiero się rodziły. Jego możliwości i kompatybilność z nowym sprzętem są ograniczone, ale jeżeli Microsoft wykorzysta to do dodatkowej promocji Windows 10, nie będzie to wyglądało zbyt dobrze. Jak na razie jest za wcześnie, aby mówić o ewentualnym odcięciu się od użytkowników, którzy pozostali przy starszych systemach operacyjnych. Nie da się jednak wykluczyć scenariusza, w którym zostaną oni w zasadzie zmuszeni do aktualizacji, nawet jeżeli nowy system ich nie interesuje.