Samsung Galaxy S6 Edge. Test smartfona z zagiętym ekranem

Samsung Galaxy S6 Edge - Wyświetlacz

Samsung Galaxy S6 Edge został wyposażony w 5,1-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli i zagęszczeniu na poziomie 577 PPI. Zastosowana technologia oferuje wysoką ostrość wszystkich elementów interfejsu oraz tekstu. Zalety ekranów Super AMOLED są niezmienne od wielu lat - otrzymujemy znakomitą czerń, bardzo wysoki kontrast oraz spore nasycenie kolorów, jakie przez niektórych będzie nawet nazywane przesyceniem barw. Nie możemy także zapominać o szerokich kątach widzenia pozwalających na zachowanie odpowiedniej jasności obrazu. Białe tło po raz kolejny potrafi mienić się na niebiesko, ale jest to już standardem dla wyświetlaczy Super AMOLED. Warto wspomnieć, że podświetlenie ekranu jest równomierne, aczkolwiek zagięta matryca potrafi powodować efekt podzielenia wyświetlacza na trzy części - lewą, środkową oraz prawą. W zależności od kąta patrzenia, jedna z części może być jaśniejsza od dwóch pozostałych. Niestety, nie da się wyeliminować kierunkowości światła generowanego przez pojedynczy blok. Negatywne cechy zagiętego ekranu widzimy przede wszystkim na białym tle. Cóż, jest to dopiero drugi smartfon Samsunga z wykrzywionymi krawędziami, a więc w kolejnych generacjach może być lepiej.

Ustawienia smartfona Samsung Galaxy S6 Edge pozwalają na dostosowanie wyświetlacza zgodnie z czterema trybami - Wyświetlacz w trybie adaptacyjnym, Kino AMOLED, Zdjęcie AMOLED oraz Podstawowy. Każdy schemat różni się oczywiście wyświetlanymi barwami. Warto pamiętać, że tryb adaptacyjny jest przystosowany głównie do obsługi wbudowanych aplikacji Samsunga. Przy rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli i zagęszczeniu 577 PPI nie ma mowy o słabej ostrości jakiegokolwiek elementu interfejsu. Android 5.0.2 Lollipop skaluje się całkiem nieźle. Wyświetlacz Super AMOLED posiada bardzo niską minimalną jasność, przy której korzystanie ze smartfona w nocy nie będzie zbyt męczące dla naszego wzroku. Samsung Galaxy S6 Edge posiada funkcję automatycznego dostosowywania jasności ekranu wraz z korektą użytkownika. Jeśli wyświetlacz jest za jasny lub za ciemny w trybie automatycznym, to możemy dodać lub odjąć kilka procent od programowych ustawień algorytmu podświetlenia.

Samsung przestał wykorzystywać zagięte krawędzie do oferowania pasków narzędziowych - nietrafiony pomysł znany z modelu Galaxy Note Edge nie będzie kontynuowany. I bardzo dobrze! Wciskanie na siłę ikonek skrótów, stopera lub powiadomień, tudzież linijki, było złym pomysłem wartym potępienia. Zresztą, Samsung Galaxy S6 Edge nie posiada już tak wyraźnych zagięć jak w zeszłorocznym modelu, a więc umieszczenie tam pasków narzędziowych byłoby bardzo trudne. O ile w Galaxy Note Edge mogliśmy mówić o bardzo wąskich krawędziach, o tyle 3 milimetry aluminiowej ramki i 2 milimetry nieaktywnej części wyświetlacza pozwalają już na zdecydowanie pewniejszy chwyt urządzenia. Producent nadal nie ma pomysłu na funkcjonalne wykorzystanie zagiętego wyświetlacza, więc w dalszym ciągu mówimy o zabiegu estetycznym mającym wywoływać efekt "wow". Mówiąc prościej, ekran zachodzący na krawędzie ma wyglądać, a nie działać. Próby wykorzystania tej cechy mogą okazać się po raz kolejny zupełnie bezsensowne.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »