Twórcy Call of Duty: Ghosts nie przejmują się krytyką

Call of Duty od kilku lat to bardzo dziwna seria gier - wielu graczy narzeka na grafikę i przestarzałą technologię obiecując sobie, że kolejnego wydania nie kupią, a i tak popularny CoD co roku znajduje się na liście najbardziej dochodowych produkcji. Czy jest to zasługa bardzo dobrej kampanii marketingowej, a może fabuły, która przykrywa wszystkie niedoskonałości techniczne? Po części tak, jednak głównym motorem napędowym są naturalnie fani serii, którzy nie szczędzą gotówki na kolejne dziecko firmy Activision. Rodzi się jednak pytanie… jak długo zatwardziali fani będą znosić poczynania korporacji, jaka przyjęła sobie za cel wydawania nowej wersji Call of Duty co rok? Z czasem nawet najtwardszy zawodnik zrezygnuje z całej zabawy. Firma nie przejmuje się krytykami oraz średnimi ocenami swoich produktów, twardo trzymając się swojej strategii. Patrząc na ostatnie wyniki sprzedaży - tak naprawdę nie musi zwracać uwagi na złe opinie ;]

W jednym wywiadzie szef Activision, Eric Hirshberg zdradził, że:

"Jest dla mnie jasne, że krytyczne reakcje nie zawsze odzwierciedlają uznanie fanów serii. Czytamy komentarze krytyków i staramy się brać je pod uwagę w trakcie naszego procesu twórczego, ale nie może robić wszystkiego pod ich dyktando. Naszą najważniejszą publicznością są fani serii, a więc koncentrujemy się na tworzeniu gier, które właśnie oni kochają. Jeśli spojrzeć na to, że Ghosts jest najczęściej zamawianą w przedsprzedaży grą tego roku, jest już najpopularniejszą grą na Xbox Live jesteśmy pewni, że kierujemy się dobrymi kryteriami, które mają największe znaczenie."

Serii Call of Duty trzeba naprawdę pogratulować fanów, ponieważ nie jedna produkcja przy tak szybkim tempie wydawania nowych wersji i tak starej technologii nie miałaby racji bytu. Jednak jaki czynnik trzyma graczy ciągle przy tym tytule? Fabuła, cena, multiplayer, a może nowa wersja co rok? Nim odpowiecie sobie na to pytanie, zapraszamy do naszej recenzji Call of Duty: Ghosts .

Źródło: Gamespot