Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

PlayStation 4 niszczy Xbox One pod względem wydajności

Sebastian Oktaba | 17-09-2013 13:25 |

Nowe konsole Sony i Microsoft w teorii miały posiadać praktycznie identyczne komponenty, co byłoby na rękę zwłaszcza developerom, którzy mieliby wtedy ułatwione zadanie przy tworzeniu produkcji multiplatformowych. Zamiast dostosowywania oprogramowania do indywidualnych możliwości maszyny, wystarczyłoby napisać jedną wersję i gotowe, co koncernom pozwoliłoby oszczędzić nieco na procesie produkcji. Do pewnego czasu wszystko nawet wskazywało na taki obrót spraw, bowiem do obydwu urządzeń technologię dostarczyła firma AMD - zarówno procesor, jak i układ graficzny pochodzi od Czerwonych. Dopiero po oficjalnej prezentacji specyfikacji technicznych okazało się, że PlayStation 4 dysponuje jakby większym potencjałem, co szybko zaczęli potwierdzać najlepiej zorientowani w sytuacji, czyli twórcy gier mający styczność z zestawami SDK (Software Development Kit). Różnice wcale nie są kosmetyczne, jak początkowo przypuszczano, bowiem mogą sięgać nawet 50% na korzyść maszynki Sony, a to już istna przepaść. Czyżby w tym roku szykowała się premiera tylko jednego next-gena?

Microsoft od początku podejmował niezbyt trafne decyzje przy promocji Xbox One, zaczynając od próby wprowadzenia konieczności łączenia się z internetem zawsze, jeśli zechcemy uruchomić jakąkolwiek grę, po ostatnie „podkręcanie” parametrów na szybcika. Niestety, pewnych technologicznych barier nie sposób pokonać poprzez zwykłe podniesienie taktowań CPU i GPU. Otóż, największą przewagą PlayStation 4 jest 8GB 5500 MHz GDDR5, podczas gdy Xbox One posiada 8GB 2133 MHz DDR3, dlatego w przypadku konsoli Sony przepustowość pamięci wynosi 176.0 GB/s, natomiast w modelu od Microsoft tylko 68.3 GB/s. Wprawdzie następca Xboxa 360 otrzymał też 32MB eSRAM w postaci bufora (102 GB/s), ale taka kombinacja nie zapewnia równie dużych możliwości, co stałe 8GB GDDR5.

Niedawne słowa Adriana Chmielarza, który twierdził, że PlayStation 4 będzie o około 50% szybsze od Xbox One, teraz potwierdzają kolejne źródła. Na jedno z nich powołuje się serwis edge-online, podając do wiadomości kilka interesujących informacji. Jak się bowiem okazuje, nie tylko przepustowość pamięci w PlayStation 4 będzie o 40-50% większa, ale również wydajność ALU (jednostka arytmetyczno-logiczna procesora) dystansuje konkurenta o 50%. Podobno bez jakichkolwiek optymalizacji wczesne wersje gier działają na PlayStation 4 w rozdzielczości 1920x1080 przy 30 klatkach na sekundę, zaś Xbox One zapewnia tylko 1600x900 przy 20 klatkach na sekundę. Źródło twierdzi, że pamięć eSRAM niewiele tutaj pomaga.

Dodajmy do tego, że GPU stosowane w PlayStation 4 otrzymało 1152 jednostki teksturujące, a układ z Xbox One tylko 768 takich jednostek. Na dobrą sprawę, obydwa urządzenia mają identyczny tylko procesor centralny - 8 rdzeniowego Jaguara (28 nm) taktowanego zegarem 1600 MHz. Jeśli w dniu premiery powyższe rewelacje znajdą potwierdzenie w faktach, to zapowiada się spektakularna klęska Microsoftu, ale póki co trzeba czekać na rozwój wydarzeń. Wydaje się wręcz nieprawdopodobne, że gigant przemysłu rozrywkowego mógłby tak okpić sprawę, niemniej historia zna podobne przypadki. Co sądzicie o całym zamieszaniu? Wybraliście już swojego faworyta? :)

Źródło: Edge-Online

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 16

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.