Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Petycja pracowników Google: koniec ze wspieraniem Pentagonu

Ewelina Stój | 05-04-2018 13:00 |

Petycja pracowników Google: koniec ze wspieraniem PentagonuTysiące pracowników Google, w tym kilkudziesięciu inżynierów, podpisało petycję przeciwko angażowaniu się firmy w program Pentagonu, który wykorzystuje sztuczną inteligencję chociażby do zarządzania atakami dronów. List, który krąży w obrębie biur Google, zdobył już ponad 3100 podpisów. Odzwierciedla on swoiste zderzenie kultur w obrębie Doliny Krzemowej i Rządu Federalnego, które może się wkrótce dodatkowo nasilić, ponieważ sztuczna inteligencja jest coraz częściej wykorzystywana do celów wojskowych. 'Uważamy, że Google nie powinno mieszać się do wojny' - czytamy w liście, skierowanym do Sundara Pichai, dyrektora generalnego firmy. Petycja postuluje, aby Google wycofało się z projektu Maven - pilotażowego programu Pentagonu - i wymaga oświadczenia, że nigdy nie będzie ingerować w budowę technologii wojennej.

Tysiące pracowników Google, w tym kilkudziesięciu inżynierów, podpisało petycję przeciwko angażowaniu się firmy w program Pentagonu. Petycja postuluje, aby Google wycofało się z projektu Maven i wymaga oświadczenia, że nigdy nie będzie ingerować w budowę technologii wojennej.

Petycja pracowników Google: koniec ze wspieraniem Pentagonu [1]

Google przekształca szkolne autobusy w sale lekcyjne z WI-FI

Tego typu idealistyczne stanowisko (choć na pewno nie podzielane przez wszystkich pracowników Google), wywodzi się w sugerowanej polityki samej firmy, której motto paradoksalnie brzmi: Nie bądź złem. Fraza ta została przywołana także w proteście. Jest to jednak wyraźnie obce potężnemu przemysłowi obronnemu Waszyngtonu, a już na pewno Pentagonowi, w którym sekretarz obrony Jim Mattis często mawia, że głównym celem jest w ich przypadku rozwinięcie zabójczości amerykańskiego wojska. Od samego początku, Google zachęcał pracowników do wypowiadania się na temat problemów związanych z pracą firmy. Zapewnia nawet wewnętrzne fora dyskusyjne i sieci społecznościowe, w których pracownicy rzucają wyzwanie kierownictwu i sobie nawzajem, by rozstrzygnąć tematy dotyczące produktów jak i polityki firmy. Niedawno na świat wyciekła jedna z takich dyskusji, dotycząca wysiłków Google, zmierzających do stworzenia zróżnicowanej siły roboczej. Pracownicy Google rozesłali petycje dotyczące szeregu problemów, w tym portalu Google Plus, któremu zarzucono udział w sponsorowaniu konferencji konserwatywnych polityków. Podczas ostatniego firmowego spotkania, osoby zatrudnione w Google, zgłaszały pytania dotyczące zaangażowania giganta w Project Maven. Diane Greene, która przewodzi firmie Google w obrębie infrastruktury chmury, broniła programu i starała się uspokoić pracowników. Rzecznik prasowy firmy stwierdził jednak, że większość podpisów na petycji została zebrana jeszcze zanim firma miała okazję wyjaśnić całą sytuację. Google opisało swoją pracę nad projektem Maven jako nie ofensywną z natury, chociaż analiza wideo Pentagonu, w której wykorzystywane są algorytmy AI, jest rutynowo wykorzystywana w operacjach antyterrorystycznych, a publikacje Departamentu Obrony jasno pokazują, że projekt wspiera te operacje. Zarówno Google, jak i Pentagon zapewniły jednak, że nie stworzyłyby autonomicznego systemu uzbrojenia, który mógłby wystrzelić bez wyraźnego polecenia od ludzkiego operatora.

Petycja pracowników Google: koniec ze wspieraniem Pentagonu [2]

Google będzie w końcu blokować smartfony bez certyfikacji

Nie odnosząc się bezpośrednio do petycji zaadresowanej do Pichai, Google oświadczył, że jakiekolwiek wojskowe wykorzystanie uczenia maszynowego naturalnie budzi uzasadnione obawy. Dodaje też, że firma aktywnie angażuje się w dyskusję na ten ważny temat. Budzące zastanowienie jest jednak to, że wielu pracowników chciało wypowiadać się na ten temat, tylko pod warunkiem zachowania anonimowości mówiąc, że obawiają się odwetu. Oświadczenie Google zawiera informacje, że firma należy do projektu Maven, jednak cele nie jest szeroko rozumiana wojskowa ofensywa, chociaż urzędnicy odmówili udostępnienia samej umowy. Departament Obrony stwierdził, że ponieważ Google jest podwykonawcą w projekcie Maven dla ECS Federal, to nie może podać ani żadnych kwot, ani zawartości umowy. Niepokój związany z kontraktami wojskowymi u ponad 70 000 pracowników Google, nie może stanowić poważnej przeszkody dla rozwoju firmy. Jednak przy doborze najbardziej utalentowanych przyszłych pracowników, może się okazać, że rekruterzy Google, wprowadzą dywersję w szeregi nowego narybku. Google nie jest odosobniony w podobnych zarzutach: Amazon także reklamuje swoją działalność w zakresie rozpoznawania obrazów we współpracy z Departamentem Obrony, a Microsoft promuje fakt, że jego technologia chmury, zdobyła kontrakt na przetwarzanie informacji niejawnych, dla każdego oddziału agencji wojskowych i obronnych. Obecny spór, po raz pierwszy zasygnalizowany przez portal Gizmodo, koncentruje się na planie Project Maven, który rozpoczął się w zeszłym roku, a jego celem jest przyspieszenie wojskowego zastosowania najnowszej technologii sztucznej inteligencji. Według rzeczniczki Pentagonu, w pierwszym roku jego koszt wyniesie mniej niż 70 milionów dolarów, ale sygnatariusze listu w Google wyraźnie mają nadzieję zniechęcić firmę, do zawarcia znacznie szerszych kontraktów z Pentagonem w miarę wzrostu zastosowania sztuczną inteligencją do celów obronnych. Oczekuje się, że Google będzie konkurować z innymi gigantami technologicznymi, w tym z Amazonem i Microsoftem, o wieloletnią umowę o wartości wielu miliardów dolarów, która zapewni usługi w chmurze Departamentowi Obrony. John Gibson - dyrektor ds. Zarządzania Departamentu powiedział w zeszłym miesiącu, że program zamówień w ramach wspólnej infrastruktury obronnej, został częściowo zaprojektowany w celu zwiększenia zabójczości i gotowości wojska, podkreślając trudność oddzielenia oprogramowania, chmury i powiązanych usług od rzeczywistej działalności wojennej. Takie postawienie sprawy brzmi jednak nieco wymijająco i daje do zrozumienia, że rząd USA nie zamierza zbytnio zajmować się pilnowaniem oddzielenia wojska od nowoczesnych technologii związanych z AI.

Petycja pracowników Google: koniec ze wspieraniem Pentagonu [3]

Źródło: Endgadget
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 9

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.