Premiera samodzielnej aplikacji Twitch.tv tuż za rogiem
Wszyscy fani e-sportu z całą pewnością wiedzą czym jest platforma Twitch.tv, jednak reszcie naszych czytelników wypada w skrócie wyjaśnić o co chodzi. Mowa o stronie internetowej założonej w 2011 roku, która zrzesza osoby chcące podzielić się swoją rozgrywką. Na portalu można tworzyć własne kanały i przy wykorzystaniu odpowiedniego oprogramowania transmitować rozgrywki na żywo, tak by inni mieli do nich dostęp. Brzmi prosto? Bo takie właśnie jest, co przyczyniło się do fenomenalnego wręcz sukcesu i popularności w Ameryce oraz Europie. Kontynuując dobrą passe Amerykanie postanowili wypuścić samodzielną aplikację na komputery, która wyeliminuje konieczność korzystania z przeglądarki.
Oficjalna, otwarta beta aplikacji rusza już za dwa dni, czyli 16 marca. To właśnie wtedy będziemy mogli sprawdzić jak to wszystko ma się w praktyce.
Na łamach serwisu Twitch.tv mamy aktualnie do czynienia z ponad 2 milionami nadawców oraz prawie 10 milionami aktywnych użytkowników dziennie. Są to wartości spektakularne, co powinien przyznać nawet przeciwnik patrzenia "jak ktoś inny gra". Nic więc dziwnego, że od 2014 roku firma należy do innego giganta, w postaci Amazonu, który nabył stronę za 970 milionów dolarów. Od tego czasu konkurenci tacy jak Google, Hitbox czy Azubu próbują zając miejsce króla, jednak nic z tego. O ile sytuacja w Azji wygląda nieco inaczej, tak na naszym europejskim oraz amerykańskim podwórku nadal góruje Twitch. Jakiś czas temu pisaliśmy o płatnej usłudze Cheering, teraz zaś przyszła pora na własną aplikację na komputery stacjonarne. Ma ona jeszcze bardziej ugruntować pozycje na rynku z uwagi na fakt, że wyłączy konieczność korzystania z przeglądarki oraz dorzuci kilka przydatnych podczas gry bajerów.
Twitch.tv - koniec z hazardem opartym na grach online
Spotify startuje ze streamingiem wideo, niestety nie w Polsce
Całość oparta zostanie na programie Curse, który wykupiony został w zeszłym roku. Zgodnie z przeciekami nie wprowadzono w nim większych zmian, a główne różnice dotyczą płaszczyzny wizualnej. Aplikacja Twitch.tv ma przede wszystkim umożliwić oglądanie audycji oraz czatowanie tekstowe z innymi widzami bez konieczności odpalania przeglądarki. Dodatkowo jednak udostępniona zostanie możliwość połączeń głosowych oraz wideorozmów ze znajomymi, a zwieńczeniem tego mają być różne pomocne dodatki i rozszerzenia do gier oraz banalnie prosty streaming tego co widać u nas na ekranie. Oficjalna, otwarta beta aplikacji rusza już za dwa dni, czyli 16 marca. To właśnie wtedy będziemy mogli sprawdzić jak to wszystko ma się w praktyce. A problem może być spory, bowiem całość oparta została na platformie programistycznej Electron. Co bardziej zorientowani w temacie lub nawet zwykłe korposzczury (Slack) dobrze zdają sobie sprawę, że framework ten pozostawia czasami wiele do życzenia.
Oficjalna strona aplikacji Twitch.tv
Powiązane publikacje

Oprogramowanie Nintendo Switch 20.0.0 - Wirtualne Karty Gier, GameShare i przygotowanie systemu na premierę Switch 2
1
StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
18
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
6
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
11