Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Premiera dodatku Battlefield 3: Aftermath dla PS3

Arkad | 27-11-2012 17:51 |

Electronic Arts po raz kolejny ściągnęło na siebie falę krytyki wraz z wprowadzeniem płatnej usług Battlefield Premium. O co tak naprawdę chodzi? Wspomniany zestaw dodatków kosztujący obecnie około 100 złotych zawiera kilkanaście nowych map, broni oraz pojazdów, których premiera jest rozłożona na kilka miesięcy. Niektórzy buntują się i twierdzą, że takie postępowanie nie powinno mieć w ogóle miejsca. Cóż, nad tym raczej nie będziemy się zastanawiać, gdyż podobne praktyki stosują tak naprawdę wszystkie firmy wydające gry dla komputerów oraz konsol. Na dziś został zapowiedziany debiut kolejnego dodatku o nazwie Battlefield 3: Aftermath. Uczestniczenie w programie Battlefield Premium uprawnia do dostępu do dodatku na dwa tygodnie przed sklepową premierą wersji pudełkowej dostępnej dla wszystkich graczy.

Jak na razie zestaw dodatkowych map oraz broni jest dostępny jedynie dla graczy korzystających z konsoli PlayStation 3. Użytkownicy usługi Premium na konsoli Xbox 360 oraz komputerach PC otrzymają wspomniany dodatek już 4 grudnia. Battlefield 3: Aftermath zawiera cztery nowe mapy, nowy tryb gry, kolejne zadania oraz jeszcze bardziej ulepszone pojazdy. Nowe mapy zostały ulokowane w samym środku zniszczonego arabskiego miasta.

Źródło: Electronic Arts

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 1

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.