Test obudowy komputerowej Corsair 3500X - Przeszklona i dobrze wykonana konstrukcja. W rozsądnej cenie, tylko bez wentylatorów

Test obudowy Corsair 3500X - Podsumowanie

Corsair 3500X to solidna obudowa komputerowa w typie akwarium, wykonana z dobrej jakości materiałów i sensownie zaprojektowana. Dla producenta stanowi także wejście w rynek okupowany przez tańszych konkurentów, co wyszło całkiem nieźle w tym konkretnym segmencie, ale zostało okupione jednym brakiem - wentylatorów. Corsair 3500X przychodzi całkowicie golutki, zatem system chłodzenia trzeba zbudować samemu od podstaw. Wymagającym użytkownikom takie podejście będzie pasowało, aczkolwiek tym bardziej oszczędnym niekoniecznie, ponieważ realny koszt zestawu ulegnie podniesieniu. Cenę urządzenia udało się jednak dobrze wycyrklować, bowiem różnica nawet względem marek drugiej kategorii okazuje się relatywnie niewielka. Zyskujemy natomiast wszystkie panele zamontowane na zatrzaskach, co bardzo ułatwia eksploatację obudowy, obsługę płyt głównych z odwróconymi złączami oraz przestronne wnętrze. Corsair 3500X jest również bardzo dobrze zabezpieczony przed kurzem, posiadając filtry na boku, górze i spodzie - ostatni wyjmowany od frontu na usztywnionej ramce. Całkiem sensownie rozwiązano także kwestię montażu nośników (2x 2,5 / 2x 3,5 cala), przewidziano dużo miejsca dla wentylatorów i opcję wertykalnego montażu karty graficznej. Czego Corsair 3500X brakuje? Pomijając wentylatory, to przydałyby się gumowe kołnierze na przepustach okablowania, dodatkowe opaski rzepowe do spięcia przewodów oraz przynajmniej lewe skrzydło na zawiasie. Mimo wszystko, konkurencja nie oferuje takich udogodnień w podobnych pieniądzach, więc Corsair przyszykował atrakcyjną propozycję. 

Corsair 3500X to bardzo udana obudowa komputerowa, która jak na tego producenta została także atrakcyjnie wyceniona. Wentylatorów wprawdzie zabrakło, ale jakość oraz funkcjonalność stoi na wysokim poziomie

Corsair 3500X kosztuje poniżej 389 złotych, czyli porównywalnie do odpowiedników Modecom Volcano Space i XPG Invader X (obydwa warianty bez wentylatorów), które w niczym bohatera recenzji nie wyprzedzają. Podobne konstrukcje z fabrycznymi wentylatorami m.in. Krux Exo RGB,  LC-Power LC-71 czy Silver Monkey X Pyxis dostępne w okolicy 400-450 złotych, również mają swoje ograniczenia i słabsze strony. Wentylatory zawsze można wstawić lub wymienić na lepsze, natomiast wysuwanych filtrów czy systemu montażu paneli nie dodamy. Zważywszy na status producenta, jakość wykonania i ogólne możliwości, Corsair 3500X to opłacalna propozycja, zwłaszcza wśród modeli typu akwarium. W szerszej perspektywie także potrafi się obronić, aczkolwiek zwolennicy klasycznych modeli mają znacznie szerzy wybór.

Corsair 3500X
Cena: 389 zł

Dobra jakość wykonania i spasowania elementów Wszystkie panele na zatrzaskach kulkowych Stabilna konstrukcja ważąca prawie 10 kilogramów Gotowa na płyty główne ze złączami na rewersie Pomieści wysokie coolery CPU i bardzo długie GPU Sensownie rozplanowany system okablowania Dobre zabezpieczenie filtrami przeciw kurzowi Dolny filtr wyjmowany od przodu obudowy Brak wentylatorów podnosi realny koszt zakupu Ogólnie niewiele miejsca na nośniki 2,5/3,5" Nie pomieści radiatora w rozmiarze 420 mm Brak gumowych kołnierzy na przepustach System zarządzania kablami mógłby być lepszy

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7