Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test obudowy komputerowej Corsair 3500X - Przeszklona i dobrze wykonana konstrukcja. W rozsądnej cenie, tylko bez wentylatorów

Sebastian Oktaba | 12-04-2025 08:00 |

Test obudowy Corsair 3500X - Funkcjonalność

Wnętrze obudowy Corsair 3500X również jest bardzo mocno perforowane, nawet komora zasilacza została praktycznie w całości pokryta geometrycznymi otworami, co trochę osłabia sztywność maskownicy. Takie wycięcie było jednak konieczne, ponieważ można tutaj zamontować dwa dodatkowe 120 mm wentylatory, które potrzebują dostępu do świeżego powietrza. Znajdziemy tu dodatkowe gwinty na dystanse pod opcjonalną płytkę z riserem PCIe, jeżeli zechcemy zamontować kartę graficzną w orientacji pionowej. Komora zasilacza posiada dwa prostokątne wycięcia do przetłoczenia okablowania, niestety żadnych gumowych kołnierzy producent nie wprowadził. Szkoda, że zabrakło tutaj otworów do montażu nośników.

Test obudowy komputerowej Corsair 3500X - Przeszklona i dobrze wykonana konstrukcja. W rozsądnej cenie, tylko bez wentylatorów [nc1]

Obudowa Corsair 3500X jest kompatybilna z płytami głównymi, które posiadają złącza na odwrocie laminatu, co powoli staje się standardem w nowszych modelach. Jednak tacka montażowa oprócz głównych otworów widocznych w przekroju, posiada jeszcze dodatkowe otwory umieszczone na bocznej krawędzi. Ułatwia to wyprowadzenie głównych wiązek okablowania, poprawiając estetykę wnętrza w przypadku klasycznych zestawów ze złączami na awersie. Pomiędzy boczną ścianką i tacką przewidzianą dla nośników przebiega także główna magistrala okablowania. Miejsca na szczęście nie brakuje nawet przy zainstalowanym 360 mm AiO, aczkolwiek sporo zależy od elastyczności przewodów zasilacza - żyłowe układają się lepiej. 

Test obudowy komputerowej Corsair 3500X - Przeszklona i dobrze wykonana konstrukcja. W rozsądnej cenie, tylko bez wentylatorów [nc1]

Corsair 3500X sumarycznie pomieści maksymalnie dziesięć 120 mm albo pięć 140 mm wentylatorów, co stanowi wartość wystarczającą do zapewnienia dobrej cyrkulacji powietrza, nawet pomimo odmiennego układu. Funkcję przednich jednostek zasysających pełnią bowiem boczne, co należy wziąć pod uwagę podczas montażu. Fabrycznie nie otrzymujemy żadnych wentylatorów. W kwestii systemów chłodzenia cieczą również jest całkiem przyzwoicie - top i boczna komora pomieszczą 240 / 280 / 360 mm, niemniej o większych formatach trzeba zapomnieć. Szerokość obudowy oraz rozstawienie górnych szyn zapewniają sporo miejsca pomiędzy płytą główną, radiatorami i otworami dla przewodów EPS. Okablowanie można swobodnie poprowadzić nawet w sytuacji gdy zamontowaliśmy już wszystkie podzespoły.

Test obudowy komputerowej Corsair 3500X - Przeszklona i dobrze wykonana konstrukcja. W rozsądnej cenie, tylko bez wentylatorów [nc1]

Corsair 3500X oferuje niewiele miejsca na nośniki, ponieważ w tunelu oraz bezpośrednio na komorze zasilacza nie przewidziano żadnych miejsc montażowych, co ogranicza pojemność do zaledwie czterech slotów. Sposób instalacji jest natomiast typowy dla obudów ze skróconymi piwnicami. Za głównym otworem rewizyjnym umieszczono tackę przeznaczoną dla dwóch urządzeń 2,5 i 3,5 cala (naprzemiennie) - mniejszy format można przykręcić na wewnętrznej stronie, większy na zewnętrznej. Rozwiązanie jest całkiem sprytne, chociaż dostęp do modeli 2,5 calowych po montażu 3,5 calowych staje się nieco utrudniony. Wspomnianą tackę łatwo zdemontować, wystarczy tylko odkręcić dwie szybko-śruby, aczkolwiek jej pozycja została odgórnie narzucona. Nigdzie indziej tego elementu nie przeniesiemy. Niestety, podkładek antywibracyjnych i innych stricte montażowych usprawnień nie przewidziano.

Test obudowy komputerowej Corsair 3500X - Przeszklona i dobrze wykonana konstrukcja. W rozsądnej cenie, tylko bez wentylatorów [nc1]

Zasilacz jest montowany w pozycji horyzontalnej, a dostawę świeżego powietrza zapewnia długaśny otwór wentylacyjny zabezpieczony filtrem przeciwko kurzowi. Producent zadbał również o gumowe podkładki antywibracyjne, które dodatkowo nieco podnoszą pozycję zasilacza, jednocześnie ułatwiając mu pobieranie chłodnego powietrza. Wnęka pomieści najwydajniejsze PSU o długości 180 mm, niemniej na okablowanie pozostanie wtedy stosunkowo niewiele miejsca, dlatego najlepiej dysponować jednostką modularną. W przypadku pospolitych modeli o długości nie przekraczającej 160 mm problem z upchnięciem przewodów zasadniczo nie występuje, ale wymagane jest zachowanie względnego porządku.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 74

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.