Test obudowy be quiet! Light Base 900 DX - Powiew świeżości w ofercie producenta wprowadzający kilka niespodzianek

Test obudowy be quiet! Light Base 900 DX - Wnętrze

Wnętrze be quiet! Light Base 900 DX pomieści praktycznie wszystko, miejsca jest naprawdę ogrom i spokojnie wejdą największe (190 mm) wieżowe systemy chłodzenia procesorów czy najdłuższe (495 mm) karty graficzne. Przewidziano także mnóstwo opcji montażowych AiO. Standardowa piwnica, często występująca w skróconej wersji w mniejszych akwariach, została przeniesiona za tackę montażową płyty głównej. Mocno odciążyło to przestrzeń użytkową, która pozostaje do wyłącznej dyspozycji komponentów bazowych oraz chłodzenia. Ponieważ na froncie mamy hartowane szkło, wentylatory zasysające trzeba zamontować w pionowej wnęce. Recenzowany be quiet! Light Base 900 DX żadnych jednostek nie posiada, natomiast wersja FX dostarcza będzie z czterema 140 mm Light Wings PWM, których koszt wynosi 400 złotych.

Obudowa została przygotowana na instalację płyt głównych z odwróconymi złączami, których popularność jest aktualnie niewielka, podobnie zresztą jak dostępność, niemniej entuzjaści docenią takie przyszłościowe rozwiązanie. Modele z portami wlutowanymi na rewersie pozwalają znacząco ograniczyć widoczność okablowania, co okazuje się szczególnie istotne w przeszklonych skrzynkach nastawionych na ekspozycję podzespołów. Tacka montażowa pomimo bardzo dużego otworu rewizyjnego utrzymuje wysoką sztywność, a przepusty służące do poprowadzenia okablowania umieszczono nie tylko na powierzchni, ale również w bocznej ściance komory zasilacza. Wnętrze jest generalnie dobrze przemyślane, zatem instalacja nawet bardzo rozbudowanych konfiguracji nie powinna stanowić żadnego problemu.

Zaplecze be quiet! Light Base 900 DX oferuje szereg ciekawych pomysłów, ułatwiających instalację zasilacza oraz nośników. Słupek montażowy pozwala umieścić urządzenia 2,5 cala tylko na wewnętrznej stronie, jednak dzięki ruchowemu zawiasowi można go szybko odwrócić bez odkręcania i wyjmowania. Niestety to jedyna pozycja do wyboru, ewentualnie pozostaje całkowity demontaż tego elementu. Nośniki 3,5 cala montujemy w osobnej kieszeni blokowanej szybko-śrubką, którą umieszczamy pod miejscem przewidzianym dla zasilacza. Fabrycznie producent dostarcza jedną kasetkę, opcjonalnie można dokupić drugą, natomiast do każdej przyczepimy jeszcze dwa nośniki 2,5 cala po bokach. Będzie trochę ciasno lecz pakowność znacznie się powiększy, ponieważ fabrycznie jest raczej niezbyt satysfakcjonująca.

Ramka górnego i dolnego panelu jest metalowa, dzięki czemu zachowuje nienaganną sztywność przy wadze ponad kilograma. Wnętrze wypełniono natomiast płozami z tworzywa sztucznego, stanowiącego stelaż dla elastycznych filtrów przeciwko kurzowi. System montażowy wykorzystuje zatrzaski i wsuwnice, mniej praktyczne od magnesów. Zabezpieczenia nie przykrywają jednak całej powierzchni maskownicy, odpowiadając rozmiarami otworom przeznaczonym dla wentylatorów albo radiatorów AiO, dlatego podczas czyszczenia trzeba będzie przetrzeć także miejsca znajdujące pod panelami. W obydwu przypadkach zastosowano na szczęście filtry siateczkowe, które zdecydowanie lepiej zbierają zabrudzenia. Podobnie jak boczne skrzydła, górny i dolny panel również blokowany jest szybko-śrubkami. 

Prawy bok obudowy be quiet! Light Base 900 DX jest całkowicie perforowany, dlatego niezbędne było właściwe zabezpieczenie wnętrza przed kurzem, inaczej czyszczenie takiej skrzynki stałoby się prawdziwym koszmarem. Rewers skrzydła skrywa potężny siateczkowy filtr przeciwko kurzowi osadzony w plastikowym stelażu. System montażowy tego kolosa okazuje się jednak banalnie prosty, bazując na wsuwnicach i magnesach - wystarczy tylko delikatnie podważyć oraz przesunąć element w celu wyjęcia zawartości. Jeżeli zainstalujemy wentylatory zasysające we wnęce, będziemy tutaj zaglądać stosunkowo często, ponieważ miejsce to stanie się płucami naszej konfiguracji. Przestrzenie bezpośrednio nie pokryte filtrem są zasłonięte metalowym stelażem obudowy, więc tymi małymi otworami kurz nie będzie się dostawał do wnętrza. 

Be quiet! Light Base 900 DX posiada osiem perforowanych zaślepek przeznaczonych dla kart rozszerzeń, oczywiście metalowych oraz wielokrotnego użytku. Obudowa umożliwia bezproblemowy wertykalny montaż karty graficznej, jednak przejściówkę z riserem PCI-Express musimy zakupić we własnym zakresie (producent oferuje takową na swojej stronie). Żeby zmienić orientację GPU, wystarczy odwrócić pozycję zaślepki oraz stelaża ze śledziami, co wymaga odkręcenia pięciu śrubek. Odległość między GPU i boczną szybą wynosi około ~100 mm, jeśli przykręcimy urządzenie w środkowym sektorze, zatem cyrkulacja powietrza powinna być przyzwoita. W razie nadmiaru ciepła z pomocą przychodzą opcjonalne dolne wentylatory.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »