Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Nowa procedura testowa notebooków gamingowych - ostro gramy!

Damian Marusiak | 26-11-2017 13:00 |

Nowa procedura testowa notebooków gamingowych - ostro gramy!Minęło już prawie osiemnaście miesięcy odkąd na łamach PurePC.pl pojawił się mój skromny, pierwszy artykuł z przygotowaną procedurą testową dla laptopów gamingowych. Pamiętam tę ekscytację związaną z nowym projektem, a także przychylne komentarze odnośnie samej procedury. Wielu Czytelników było pod wrażeniem przygotowania rozbudowanej listy gier, która liczyła sobie dziesięć tytułów w kilku różnych ustawieniach graficznych. Od tamtej pory jednak upłynęło sporo wody w Wiśle, pojawiło się dużo bardziej wymagających gier. Same laptopy do grania stały się znacznie wydajniejsze, dzięki premierze architektury Pascal od NVIDII. Na horyzoncie jednak pojawia się Volta (także od NVIDII), która z pewnością również zawita do laptopów. Zbliżamy się także do premiery 6-rdzeniowych, mobilnych układów Intel Coffee Lake-H. Przyszła więc pora na oficjalną prezentację nowej procedury testowej. Będzie więcej gier, więcej programów, słowem - będzie ostra jazda bez trzymanki!

Autor: Damian Marusiak

Początkowo miałem w planach zwykłą modyfikację poprzedniej procedury testowej, poprzez dodanie kilku gier i usunięcie już tych nadszarpniętych zębem czasu. Koniec końców, pomysł rozrósł się do czegoś znacznie większego i ambitniejszego. W tym miejscu dziękuje także Czytelnikom, którzy od czasu do czasu w komentarzach pod artykułami proponowali różne pomysły dotyczące nowych testów w laptopach, zwłaszcza tych przeznaczonych głównie do grania. Niektóre pomysły zdecydowałem się ostatecznie wdrożyć, tak więc z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że prezentuję nową, a nie tylko odświeżoną, procedurę testową. Jest ona przede wszystkim znacznie obszerniejsza i jeszcze bardziej wymagająca. W końcu płacimy za te produkty niemałe pieniądze, pora więc sprawdzić nieco więcej niż dotychczas. Zacznijmy od umówienia testów w benchmarkach syntetycznych. Tutaj oczywiście w dalszym ciągu notebook testowany będzie w aplikacji 3DMark. Mowa jednak o dwóch konkretnych scenariuszach: 3DMark Fire Strike Extreme (wcześniej był Standard) oraz 3DMark Time Spy. Dużo zmieniło się z kolei w sekcji z samymi grami, bowiem tutaj większość wcześniejszych pozycji została zastąpiona przez nowsze tytuły. Jakie zatem produkcje znalazły się w nowej procedurze testowej? Ze starej metodologii podziękowałem następującym produkcjom, które towarzyszyły mi przez ostatnie 1,5 roku: Assassin's Creed Syndicate, DOOM, Fallout 4, Grand Theft Auto V, Hitman, Star Wars Battlefront, Rise of the Tomb Raider, The Division oraz Wiedźmin 3: Dziki Gon w lokacjach No Man's Land oraz Novigrad. W kolejnych testach pojawią się z kolei takie produkcje jak:

  • Assassin's Creed: Origins - najnowsza, dziesiąta już główna odsłona sagi przygotowanej przez firmę Ubisoft. Tym razem przyjrzymy się narodzinom Bractwa Asasynów w czasach Starożytnego Egiptu.
  • Battlefield 1 (DirectX 11) - kolejna część bestsellerowej sagi od DICE, wykorzystująca silnik Frostbite. Gra pełna wybuchów, destrukcji i efektów cząsteczkowych.
  • DiRT 4 - Najnowsza część serii DiRT, która w istotnym stopniu wraca do swoich korzeni, a więc emocjonujących wyścigów rajdowych. Na maksymalnych ustawieniach jest także na co popatrzeć.
  • Dishonored: Death of the Outsider - Wcielamy się w Billie Lurk, a naszym celem jest zabicie Outsidera... A oprócz tego gra ma całkiem spore wymagania względem kart i procesorów.
  • Far Cry: Primal - najmłodsze wcielenie utytułowanej serii łączącej pierwszoosobową strzelaninę z sandboxem. Wygląda naprawdę dobrze, zwłaszcza w lokacjach gęsto zalesionych.
  • Mass Effect: Andromeda - pełnoprawna, czwarta część największej space-opery od studia BioWare. Oprawa weszła na nowy poziom, jednak to samo można powiedzieć o wymaganiach sprzętowych.
  • Prey - chyba jedna z najmniej wymagających gier w zestawieniu ;) Chociaż oprawa graficzna nie robi wielkiego wrażenia, to warstwa artystyczna oraz sam klimat biją wiele nowych gier na głowę.
  • Star Wars: Battlefront II - najnowsza produkcja osadzona w świecie Gwiezdnych Wojen. Prawdziwy pokaz możliwości silnika Frostbite oraz wymagająca gra, zwłaszcza na najwyższych detalach.
  • Watch_Dogs 2 - jeden z najładniejszych sandboksów wyprodukowanych przez Ubisoft. Wraz z jakością oprawy, proporcjonalnie rosną także wymagania sprzętowe.
  • Witcher 3: Blood and Wine - tak, to jeszcze nie jest ten czas, aby ostatecznie pożegnać się z Białym Wilkiem. Testy w grze zostały jednak zredukowane do jednego miejsca testowego.
  • Wolfenstein II: The New Colossus - świeża gra, niedawno mająca swoją premierę. Hula na API Vulkan, dzięki czemu wyniki mogą być co najmniej zaskakujące. Ma także wysokie wymagania.

Laptopy gamingowe oferują coraz wyższą wydajność. Na horyzoncie widać już mocniejsze układy graficzne oraz procesory Intel Core / AMD Ryzen o wyższej niż dotychczas ilości rdzeni. Potrzeba więc nowszych i bardziej wymagających testów. Poznajcie nową metodologię testów na PurePC.pl.

Nowa procedura testowa notebooków gamingowych - ostro gramy! [1]

Kolejnym dużym punktem w procedurze są programy użytkowe. Tutaj dokonało się najmniej zmian, aczkolwiek modyfikacje są bardzo istotne. Przede wszystkim - wzorem ultrabooków - pojawi się test konwertowania wideo nagranego w rozdzielczości 4K z wykorzystaniem kodeka HEVC (H.265). Wykorzystam do tego celu znany już wszystkim program Handbrake. Drugą zmianą jest test renderowania wideo, również nagranego w rozdzielczości Ultra HD. Materiał posiada dużą ilość przejść oraz różnych efektów graficznych, dzięki czemu procesor będzie miał pełne ręce roboty. Coraz częściej edycję wideo przeprowadza się na wydajnych notebookach. Z tego względu odpowiedni test zostanie dołączony do nowej metodologii. Ostatni sprawdzian to test czytnika kart pamięci SD, o który już wielokrotnie proszono na łamach PurePC.pl. Test zostanie podzielony na cztery części: kopiowanie jednego dużego pliku z laptopa na kartę, kopiowanie dużego pliku z karty na notebooka, kopiowanie wielu małych plików z laptopa na kartę oraz kopiowanie wielu małych plików karty pamięci na notebooka. Do testów wykorzystana będzie karta SanDisk Extreme PRO SDXC UHS-I Card o pojemności 64 GB.

  • Cinebench R15 - program testujący wydajność procesora. Obejmuje test OpenGL, Single CPU (jednowątkowy) oraz Multi CPU (wielowątkowy).
  • CrystalDiskMark - benchmark testujący szybkość dysków HDD oraz SSD. Sprawdza zarówno prędkość sekwencjonowanego odczytu jak również zapisu.
  • 7-zip - tworzenie archiwum z folderu zawierającego kilkaset plików graficznych o łącznej wadze 2000 MB. Program jest darmowym, wydajnym oraz bardzo popularnym pakerem.
  • Handbrake 0.10.5 - konwertowanie filmu o wadze 450 MB z pomocą kodeku HEVC (H.265). Aplikacja dobrze radzi sobie z technologią Intel Hyper-Threading oraz architekturą procesorów AMD FX.
  • Blender - renderowanie trójwymiarowej sceny w aplikacji często wykorzystywanej przez amatorów szlifujących swoje umiejętności.
  • Shotcut - renderowanie materiału wideo nagranego w rozdzielczości Ultra HD, z wykorzystaniem kilkunastu przejść oraz efektów graficznych.
  • Test czytnika kart pamięci - kopiowanie plików z kartę na notebooka oraz odwrotnie. Wykorzystanie jednego dużego pliku, oraz wielu małych plików.

Na przestrzeni ostatnich 18 miesięcy widzieliście wielokrotnie testy notebooków, które kompletnie nie radziły sobie z odprowadzaniem ciepła. Throttling procesora, nie do końca wykorzystywane zasoby GPU, spadki wydajności to cechy, które niejednokrotnie przekreślało opłacalność zakupu danego modelu. Z tego powodu do metodologii został włączony jeszcze jeden człon - procedura undervoltingu procesora oraz karty graficznej, przygotowana w taki sam sposób jak w tym artykule. Oczywiście już bez gier, bo jak wiadomo obniżanie napięcia nie wpływa istotnie na wydajność w grach. Z kolei ponowne wygrzewanie, zbadanie temperatur, poboru mocy oraz czasu pracy na akumulatorze - to zostanie sprawdzone zarówno przed undervoltingiem, jak również po. Jestem bardzo ciekawy, jak poszczególne notebooki będą reagować w tej sytuacji. Jak widzicie nowa procedura ma w sobie łącznie kilkanaście testów: dwa programy syntetyczne, jedenaście gier, sześć programów użytkowych, wygrzewanie oraz undervolting. Nie zabraknie także omówienia poszczególnych składowych sprzętu: jakości wykonania, klawiatury, touchpada, głośników etc, a także zbadania jakości matrycy. Uff, dużo tego... sprawdźmy więc metodologie na konkretnych przykładach!

Nowa procedura testowa notebooków gamingowych - ostro gramy! [2]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 43

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.