Nintendo Switch - mogą pojawić się dwie nowe wersje konsoli
Firma Nintendo znana jest ze swojego specyficznego podejścia do branży gier. Czasami może ono się wydawać tradycjonalistyczne (nacisk na kanapowy co-op, opcja grania offline), innym razem antypostępowe (system Friends Codes, braki w infrastrukturze online). Sama idea konsoli Switch zresztą wydaje się ogólnie mocno kontrastować z PS4 i Xbox One. Japońska korporacja nie ma zamiaru rywalizować na tej samej przestrzeni z Microsoftem i Sony, a jednak udało się im stworzyć specyficzną niszę i wewnątrz niej odnosić sukces. W zeszłym miesiącu dane firmy Ace Research wykazały, że Switch sprzedaje się lepiej od debiutu niż PS4. Jednak ta bańka nie może trwać wiecznie i Japończycy sobie zdają z tego sprawę. Według najnowszych informacji, które podaje Wall Street Journal, miałyby ukazać się w tym roku dwa nowe modele Nintendo Switch.
Prawdopodobnie o nowych wersjach Nintendo Switch usłyszymy na E3 a ukażą się w sprzedaży pod koniec 2019 roku.
Pójście Nintendo w stronę iteracyjnych wersji konsol, byłoby krokiem podobnym do tego jaki Sony dokonało z PS4 Pro oraz Microsoft z Xbox One S i X. Firma z Kioto już wcześniej stosowała zbliżoną strategię wobec swoich konsol przenośnych, DS i 3DS. Jak donosi WSJ, jedna z nowych wersji Switcha będzie posiadać mocniejsze komponenty i umożliwi m.in. rozgrywkę w wyższej rozdzielczości (ustąpi jednak mocą PS4 Pro i Xbox One X). Druga natomiast ma być produktem budżetowym, bardziej widzianym jako następcę wiekowego już 3DS-a – ma ona być pozbawiona kilku funkcji, m.in. wibracji.
Pokemon Sword i Shield - nowe RPG zmierzają na Nintendo Switch
Urządzenia te prawdopodobnie zostaną zaprezentowane na tegorocznym E3, a następnie trafią do sprzedaży kilka miesięcy później. Tradycyjnie to listopad jest najgorętszym okresem w branży gier i to wtedy ukazują się nowe konsole (aczkolwiek Switch wyszedł w marcu). Nie byłoby specjalnie dziwnym, gdyby tańszy wariant był reklamowany jako konsola typu handheld. Pod koniec roku mają ukazać się dwa nowe flagowe tytuły, Pokemon Sword and Shield oraz kolejna odsłona Animal Crossing. Ich ostatnie (właściwe) części sprzedały się w odpowiednio 10- i 12-milionowym nakładzie. Dywersyfikacja platform i znalezienie nowych sposobów na dotarcie do graczy mogłaby być Nintendo przydatna w kontekście tych nadchodzących kandydatów na bestsellery. Szczególnie, że nie tylko może przybyć w ten sposób nowych klientów, ale i fani marki mogą czuć się zachęceni do przesiadki na mocniejszą wersję Switcha.
Powiązane publikacje

Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32
DOOM: The Dark Ages - oto Cosmic Realm. Prezentacja przeciwników i świata nawiązującego do twórczości H.P. Lovecrafta
5