Pokemon Sword i Shield - nowe RPG zmierzają na Nintendo Switch
Jestem dorosłym, poważnym mężczyzną, który płaci podatki i ma stałą pracę, a mimo to dzięki zapowiedzi kolejnej generacji gier z Pokemonami znowu poczułem się jak dziecko. Teraz muszę tylko wytłumaczyć żonie, że pod koniec roku kupujemy Nintendo Switch, bo właśnie wtedy Pokemon Sword i Shield mają swoją premierę. Nowe odsłony cyklu zabiorą graczy do zupełnie nowego regionu, wprowadzą zupełnie nowe stworki i przyniosą chyba największy skok w jakości oprawy graficznej, jakiego ta seria doświadczyła na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza. Zapowiada się obowiązkowa pozycja dla fanów cyklu, a także wszystkich posiadaczy hybrydowej konsoli od Nintendo!
W Pokemon Sword i Shield przemierzymy nowy region, Galar, który inspirowany jest Wielką Brytanią. Złapiemy także nowe stworki.
Pokémon Quest zarobił 8 milionów dolarów w miesiac
Ósmą generację gier z Pokemonami zapowiedziano podczas wydarzenia Pokemon Direct poświęconego w całości kieszonkowym stworkom. Dzięki siedmiominutowemu trailerowi mamy przede wszystkim okazję rzucić okiem na oprawę produkcji, która w niczym nie przypomina już prostych sprite'ów z pierwszego GameBoya, a zamiast tego mamy do czynienia z pełnoprawnym, choć stylizowanym 3D, które prezentuje się bardzo sympatycznie. Duża w tym także zasługa nowego regionu, Galar, który inspirowany jest Wielką Brytanią i pozwoli nam zwiedzić szereg zróżnicowany lokacji, począwszy od sielankowych wiosek wyglądających niczym Hobbiton z Władcy Pierścieni, aż po steampunkowe osiedla robotnicze z czerwonej cegły.
Nintendo Switch w Japonii sprzedaje się lepiej niż PlayStation 4
W przeciwieństwie do Pokemon Let's Go odsłony Sword i Shield zaoferują graczom klasyczny gameplay, który kręci się wokół walk złapanych przez nas stworków. Niestety trailer nie wdaje się w szczegóły na jego temat, w związku z czym nie wiemy jakie modyfikacje formuły tym razem zafunduje nam studio Game Freak oraz czy produkcje będą czerpały w jakikolwiek sposób z Pokemon Go. Niewiele zdradzono także na temat nowych stworków, choć takie na pewno się pojawią, a trzy z nich doczekały się nawet krótkiej prezentacji: ognisty Scorbunny, wodny Sobble i trawiasty Grookey. Będą to startery, z którymi rozpoczniemy swoją przygodę w rejonie Galar. Można także przypuszczać, że w logo poszczególnych produkcji czają się nowe legendarne stworki, z którymi zmierzymy się pod koniec gry, jednak żadna informacja na ten temat nie pojawiła się w zapowiedzi. Tak czy inaczej Pokemon Sword i Shiled prezentują się bardzo obiecująco, a koniec roku może być dla fanów kultowej serii bardzo owocny.
Pokemon GO zarobiło 200 milionów dolarów w miesiąc
Powiązane publikacje

StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
0
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
3
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124