Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Nie ma się co obawiać o dostępność Samsunga Galaxy S8 i S8+

nicek90 | 05-04-2017 10:30 |

Nie ma się co obawiać o dostępność Samsunga Galaxy S8 i S8+Zaprezentowanie nowych modeli Samsunga Galaxy S8 oraz S8+ wywołało niemałe poruszenie w świecie mobilnych urządzeń. Na pierwszy rzut oka widać, że są to telefony z niebywałą dbałością o detale, chociaż zapewne nie obyło się również bez mniejszych lub większych wad. Kilka dni przed premierą w sieci pojawiły się informacje, jakoby koreański producent miał nie zdążyć z produkcją procesorów, wykorzystanych w najnowszych flagowcach. Jak się okazuje, doniesienia te mają być nieprawdziwe, albowiem Samsung postarał się, aby każdy chętny na nowe Galaxy S8, był w stanie je zakupić. Przecież najważniejszy jest dobry wizerunek, a po wpadce, jaką zaliczył Galaxy Note 7, nie można pozwolić sobie na kolejną.

Obawy o problemach z dostępnością Samsunga Galaxy S8 oraz Galaxy S8+ wydają się być przesadzone. Jak zapewnia przedstawiciel koreańskiego producenta, każdy chętny będzie mógł kupić wybrany model smartfona

Nie ma się co obawiać o dostępność Samsunga Galaxy S8 i S8+ [3]

Jak można było się spodziewać, Samsung ma bardzo szeroko pojęte plany względem swojego najnowszego flagowca. Jak inaczej należy wytłumaczyć fakt, że producent zdecydował się na podwojenie produkcji Galaxy S8 oraz Galaxy S8+ w porównaniu do jego poprzedników? Oznacza to, że do w chwili oficjalnego wejścia telefonów na rynek, do sprzedaży ma trafić około 20 milionów egzemplarzy. Szef mobilnego oddziału Samsunga, DJ Koh, obiecuje nawet "brak jakichkolwiek opóźnień z racji dostępności urządzeń". Ma to być spowodowane faktem, że firma nie napotkała na swojej drodze żadnych przeszkód i mogła bez problemu skupić się na produkcji nowych Galaxy, czego efektem będzie bezproblemowe kupno smartfona w dniu premiery. Pozostaje mieć nadzieję, że Samsung faktycznie nie napotkał na swojej drodze żadnych trudności i mógł skupić się na udoskonaleniu swojego nowego flagowca. Oby w tym roku obyło się bez takiej niemiłej niespodzianki, jaką przyniósł nam rok 2016 w postaci Samsunga Galaxy Note 7 i jego problemów z baterią. Oczywiście, jak można się było domyślić, nie każdy zwiastuje nowemu urządzeniu sukcesu. Według niektórych analityków, koreański producent zbyt pochopnie ocenia szanse na zrewolucjonizowanie rynku urządzeń mobilnych. Sądzą oni, że najnowsze Galaxy S8 oraz S8+ sprzedadzą się "jedynie" w ilości około 46 milionów słuchawek, co ma być niewiele większą liczbą niż Galaxy S7 oraz S7 Edge.

Premiera Samsung Galaxy S8 i S8+ - Nasze pierwsze wrażenia

Nie ma się co obawiać o dostępność Samsunga Galaxy S8 i S8+ [4]

Samsung może nie nadążyć z produkcją układów dla Galaxy S8 i S8+

Mimo, że jest to nadal bardzo wysoki wynik, o którym większość producentów może tylko pomarzyć, to znaleźć można kilka ważnych czynników mających na to wpływ. Po pierwsze, ludzie mogli zrazić się do marki Samsung po zeszłorocznym fiasku z Galaxy Note 7, i mogą nie chcieć zaryzykować wydania, nie oszukujmy się, dużej kwoty pieniędzy jak na telefon. Sama cena urządzenia nie zachęca również do zakupu, przynajmniej w polskich realiach, ponieważ 3499 złotych za podstawową wersję zdecydowanie przekracza sytuację finansową wielu ludzi. Trzecim równie ważnym aspektem jest dość mocna w tym roku konkurencja ze strony LG G6, Huawei P10, nadchodzącego HTC U, czy też w końcu najnowszego iPhone'a, który swoją premierę będzie miał w połowie roku. Niemniej jednak ciekawi mnie, czy Samsung Galaxy S8 będzie, aż tak popularny jak na to liczy koreański producent. Przekonamy się o tym już niedługo, telefon do normalnej sprzedaży trafi 28 kwietnia 2017 roku.

Źródło: Android Headlines
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 9

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.