Corsair Carbide Spec-Omega - Obudowa co wygina śmiało ciało
- SPIS TREŚCI -
W ostatnim czasie obudowy komputerowe nie tylko chętnie i bogato ozdabiane są wstawkami z hartowanego szkła i diodami RGB, ale również cechują się coraz bardziej stonowaną stylistyką. Nie wszystkim to jednak odpowiada. W końcu dla wielu osób PC to wydajna maszyna do grania, a nie zwykłe i nudne narzędzie pracy. Nie dziwi więc, że co jakiś czas kolejny z producentów próbuje sprzedać swój odważniejszy projekt. Dzisiaj przyjrzymy się futurystycznej, nieco przypominającej droida propozycji od amerykańskiego giganta. Mowa o marce Corsair oraz ich obudowie Carbide Spec-Omega ze średniej półki cenowej. Czy będzie to sprzedażowy hit, czy może tylko festyniarski kit? Pora przekonać się samemu!
Autor: Przemysław Banasiak
Corsair to gigant, którego nie trzeba przedstawiać chyba nikomu. W końcu "korsarze" obecni są niemal w każdym zakamarku komputerowego świata, oferując zastraszająco wielkie portfolio we wszystkich segmentach cenowych. Szczerze powiedziawszy przy odpowiednio dużym samozaparciu możemy złożyć cały komputer z części, które chociaż powstawały we współpracy z amerykańską firmą. No, oczywiście prócz procesora. Przy tak bogatej ofercie naprawdę trudno nie znaleźć czegoś dla siebie, a jedna z ostatnich propozycji skierowana została do fanów gamingowej stylistyki. Mowa o obudowie Corsair Carbide Spec-Omega za około 399 złotych. Tym jednak razem zamiast obszernej recenzji produktu obejrzymy go dokładnie z każdej ze stron i to wy na podstawie obserwacji wyciągniecie własne wnioski.
Corsair Carbide Spec-Omega to klasyczny, jednokomorowy Mid Tower, który wzbogacony został o okno z hartowanego szkła. W środku zmieścimy wszystkie najpopularniejsze podzespoły komputerowe.
Jak widać po zdjęciach powyżej Corsair Carbide Spec-Omega to konstrukcja, która próbuje sprzedać "gaming" w nowym, aktualniejszym wydaniu. Próba podjęta została poprzez całkowite zrezygnowanie z symetryczności na rzecz całego zatrzęsienia załamań i ostrych linii. Mimo wszystko nie zabrakło charakterystycznego połączenia czerwieni i czerni. Sama obudowa to klasyczny Mid Tower, który wzbogacony został o okno z hartowanego szkła. W środku zmieścimy płyty główne w najpopularniejszych standardach - ATX, Micro ATX i Mini ITX, chłodzenia procesora o wysokości do 170 milimetrów oraz karty graficzne nie dłuższe niż 370 milimetrów. Dla dysków przewidziano kolejno dwa większe i trzy mniejsze zatoki, ale niestety napędu optycznego czy innego urządzenia typu 5,25 cala nie zamontujemy. W przypadku wentylatorów zmieścimy tutaj do sześciu najpopularniejszych jednostek 120-milimetrowych.
Specyfikacja Corsair Carbide Spec-Omega:
- Wymiary: 516 x 232 x 495 mm (W x S x D)
- Waga całkowita: 7,56 kilograma
- Materiały: Stal SECC / Hartowane Szkło
- Obsługiwane formaty: ATX / M-ATX / Mini-ITX
- Maksymalna wysokość coolera CPU: 170 mm
- Maksymalna długość karty graficznej: 370 mm
- Liczba slotów kart rozszerzeń: 7
- Liczba zatok wewnętrznych 3.5 / 2.5 cala: 2 / 3
- Liczba zatok zewnętrznych 5.25 cala: 0
- Liczba zatok zewnętrznych 3.5 cala: 0
- Wyjścia na przednim panelu: 2x USB 3.0 / 2x Audio
- Maty wygłuszające: Brak
System chłodzenia Corsair Carbide Spec-Omega:
- 2x 140 mm lub 3x 120 mm (1x 120 mm Fabrycznie / Front)
- 1x 120 mm (1x 120 mm Fabrycznie / Tył)
- 2x 140 mm lub 2x 120 mm (Góra)
- Filtry przeciw kurzowi: Dół
Front obudowy Corsair Carbide Spec-Omega jest zdecydowanie żywy, a prócz licznych załamań znajdziemy tutaj długi pasek czerwonych diod, akrylowe okienko o nieregularnych kształtach i z logiem Korsarzy, trójkątny wlot powietrza oraz panel złącz I/O. W ostatnim przypadku Amerykanie oddali nam do dyspozycji dwa USB 3.1 Gen 1, dwa porty audio oraz kwadratowe przyciski Power i Reset. Łudząco podobnie, acz w lustrzanym odbiciu zaprojektowano górę konstrukcji. Jednak wystarczy kilka sekund, by zorientować się że tutaj pleksiglas zastąpiono metalową, meshową kratką w celu zwiększenia przepływu powietrza. Podobnie jak i na froncie zewnętrzna część obudowy jest całkowicie plastikowa.
Zdecydowanie bardziej klasycznie jest z tyłu Amerykańskiej obudowy, gdzie widzimy stalowy stelaż z otworem na porty płyty głównej, siedem miejsc na karty rozszerzeń, miejsce dla 120-milimetrowego wentylatora z możliwością regulacji jego położenia góra-dół, otwór wentylacyjny i wycięcie dla zasilacza. Równie tradycyjnie jest na dole konstrukcji. Tutaj znajdziemy cztery plastikowe nóżki z niewielkimi nakładkami antypoślizgowymi oraz mały otwór ułatwiający schłodzenie PSU, który zabezpieczono wysuwanym filtrem przeciwkurzowym.
A jak wyglądają boczki Corsair Carbide Spec-Omega? Prawy z nich to zwykły kawałek sztywnej blachy, który zależnie od wybranego wariantu malowany jest proszkowo na kolor biały, czarny bądź jak w naszym przypadku - czerwony. Ciekawiej jest po przeciwnej stronie, gdzie producent zgodnie z ostatnimi trendami zastosował hartowane szkło. Jest ono nieco przyciemniane i pomalowane całkowicie na czarno na górze i dole w celu zamaskowania otworów montażowych. Szklany panel montuje się przy pomocy czterech wkrętów z otworem imbusowym, niestety zabrakło gumowych tulei trzymających całość w miejscu przed przykręceniem śrub.
Powiązane publikacje

Recenzja Cooler Master Oracle Air - Świetnie zaprojektowana aluminiowa obudowa dla dysków SSD M.2
21
Test obudowy Genesis IRID 505 ARGB - Całkowicie biała, przewiewna obudowa kusząca czterema podświetlonymi wentylatorami
11
Test obudowy Thermaltake Divider 300 TG ARGB - Rozświetlona konstrukcja, która ma kilka ciekawych sztuczek w zanadrzu
4
Test obudowy MODECOM Volcano Amirani ARGB - Ulepszona wersja Lian Li Lancool 215 z bogatym podświetleniem
22