Microsoft nie uruchomi transmisji z debiutu testowego Windowsa 9

Każda korporacja, która chce zaprezentować światu swoje najnowsze rozwiązania technologiczne organizuje z tej okazji konferencje prasowe. Na tego typu wydarzenia zazwyczaj osoby są zapraszane w imieniu organizatora, jednak bywają też takie, na które każdy może przyjść, często po wpłaceniu odpowiedniej kwoty. Nie tak dawno odbyła się konferencja Apple, podczas której zostały zaprezentowane nowe urządzenia z rodziny iPhone. Oglądanie transmisji było możliwe, ale tylko na komputerach tej firmy dało się odpalić strumień bez większych problemów. Posiadacze zwykłych pecetów czy też laptopów musieli szukać innych źródeł, dzięki którym możliwe było śledzenie wydarzenia na żywo. Czy tego typu strategia jest dobra dla wizerunku firmy? Według nas nie, ponieważ każdy zainteresowany bez względu na wykorzystywaną przez siebie platformę powinien mieć możliwość obejrzenia transmisji z wydarzenia.

Microsoft postanowił jednak iść o krok dalej i transmisji z konferencji prasowej, która odbędzie się 30 września obecnego roku w San Francisco nie będzie... w ogóle. Korporacja wysłała oficjalną wiadomość do redakcji portalu WP Central, która brzmi:

"Materiały publiczne będą dostępne na blogu Windows oraz w centrum prasowym Microsoft po zakończeniu konferencji. Transmisja na żywo nie będzie jednak dostępna."

Decyzja co najmniej zaskakująca i Microsoft nie śpieszy się z wyjaśnieniami. Na temat nowego systemu wiemy już całkiem sporo, użytkownicy po zapoznaniu się ze wszystkimi przeciekami wypowiadają się w pozytywnym świetle o temat nowego oprogramowania, także nie bardzo wiadomo o co korporacji z Redmond w tym momencie chodzi. Możliwe, że chce zrobić przyszłym testerom pewną niespodziankę - po co już pod czas konferencji odkrywać wszystkie karty, niech zrobi to sam użytkownik, który pobierze poglądową wersję systemu Windows 9. Ta wizja jest bardzo możliwa, gdyż Microsoft doskonale zdaje sobie sprawę, że ta konferencja nie zostanie zachowana w tajemnicy nawet jakby zastosowano najwyższe środki bezpieczeństwa, ponieważ media nie omieszkają się podzielić ze światem swoimi wrażeniami. Czyżby korporacja posiadała jeszcze kilka asów w rękawie? Przekonamy się o tym niebawem.

Tym ruchem Microsoft może zwiększyć popularność poglądowej wersji Windows 9.

Źródło: WP Central