Kłopoty Facebooka w Pakistanie
Mark Zuckerberg, twórca serwisu społecznościowego Facebook wraz ze współpracownikami Dustinem Moskovitzem i Chrisem Hughesem oraz użytkowniczką o pseudonimie Andy, nie powinni w najbliższym czasie planować wakacji w Pakistanie. Krajowy prokuratur generalny oskarżył Zuckerberg'a i resztę ferajny o popełnienie ciężkiego przestępstwa, za które w Pakistanie grozi w najlepszym przypadku pokaźna grzywna. Natomiast najgorszy możliwy scenariusz zakłada długoletnie z zamianą na dożywotnie więzienie albo nawet karę śmierci, choć już to pierwsze wydatnie zwiększa szanse na pożegnanie się ze światem doczesnym. Sprawa zaczęła się od konkursu "Narysuj Mahometa" z inicjatywy Andy, gdzie użytkownicy Facebooka mogli przedstawić własne wyobrażenie proroka. W Pakistanie tego typu „zabawy” są postrzegane jako bluźnierstwo, a o gorliwości wyznawców islamu mogliśmy się niejednokrotnie przekonać. Pakistańska prokuratora wystąpiła już do policji o pomoc w aresztowaniu oraz wydaniu „przestępców”...
Poza tym, wyrokiem sądu z dnia 19 mają bieżącego roku, serwis Facebook został zablokowany dla mieszkańców Pakistanu. Mało tego, zaistniałym problemem zajęło się nawet forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Biorąc pod uwagę radykalne podejście do kwestii religijnych w Pakistanie, sprawa może mieć poważne konsekwencje polityczne - podobnie jak to miało miejsce w przypadku afery z Danią w roli głównej.
Źródło: The Register