Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test myszy Endgame Gear XM1 - Gaming na poważnie czy nie?

Ewelina Stój | 26-11-2019 09:00 |

Endgame Gear XM1 – Podsumowanie

Dość często mam do czynienia z urządzeniami, które od pierwszego wrażenia nie aspirują do miana dobrego sprzętu. Zazwyczaj testy jednak pozytywnie mnie rozczarowują. W przypadku Endgame Gear MX1 było niestety na odwrót. Dobre wykonanie (solidne i przyjemne materiały oraz wygodny kształt) na chwilę uśpiły moją czujność. Także e-sportowe hasła reklamowe, zapewnianie o ultraniskich opóźnieniach, czy sama nawet cena sugerowały, że oto przed nami co prawda rynkowy debiut marki, ale za to wysoce udany. Niestety ostatecznie wszystko to wygląda nieco gorzej, niż można się było spodziewać. W zasadzie wszystko co złe (no, prawie) "zasadziło" się w sensorze, który na tę chwilę reprezentuje przecież najwyższy segment czujników do gryzoni. I faktycznie, czujnik cechuje się bardzo niskim parametrem LOD, a także wysokim, maksymalnym DPI (choć przy końcu interpolowanym). Przy tym wszystkim wykazuje jednak niechciane cechu jitteru i inne artefakty.

Mysz Endgame Gear MX to przede wszystkim dobre wykonanie i wygodny kształt, a także lekkość konstrukcji. Problemy można odnaleźć jednak w sensorze, alternatywnie w oprogramowaniu wewnętrznym. Pixart PMW3389 nie powinien bowiem zasadniczo generować odnalezionych tu problemów.

Test myszy Endgame Gear XM1 - Gaming na poważnie. Czy na pewno? [21]

Coś jest też nie tak, jeśli chodzi o powtórzenie wyników dotyczących maksymalnej prędkości. Na plus nie przyjmiemy również konieczności stosowania smoothingu, by zniwelować drgania kursora (co przekłada się na mniejszą precyzję). Realnym problemem jest częste, przypadkowe wciskanie przycisku Wstecz (nie do końca dobrze rozmieszczone przyciski boczne). Całkiem zaskoczyć może też brak możliwości dostosowania funkcji poszczególnych przycisków. Zestawiając wszystko to z ceną 259 zł, chciałoby się powiedzieć po prostu NIE. Endgame Gear XM1 to kolejny gryzoń, nad którym mocno ubolewam. Wystarczyło wrzucić do środka sprawdzone PMW3360, popracować nad oprogramowaniem i obniżyć cenę. Wówczas z pewnością moja ocena urządzenia byłaby o wiele bardziej pozytywna.

Endgame Gear XM1 Gaming Mouse
Cena: 259 zł

Endgame Gear XM1 Gaming Mouse
  • Wygodny kształt i pewny chwyt
  • Przyjemne w dotyku, "aksamitne" materiały
  • Łatwa w utrzymaniu czystości
  • Niesamowicie szybkie przełączniki LPM i PPM
  • Wzorowy parametr LOD
  • Duża prędkość maksymalna...
  • ... Choć trudno osiągnąć jej powtarzalność w testach
  • Tylko dla niewielkich, wąskich dłoni
  • Zauważalny jitter przy wyższych rozdzielczościach
  • Częste, omyłkowe wciskanie bocznych przycisków
  • Przyciski, których nie można przeprogramować
  • Cena niewspółmierna do jakości

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

Test myszy Endgame Gear XM1 - Gaming na poważnie. Czy na pewno? [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 5

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.