AMD nareszcie odzyskuje utracone udziały w rynku kart graficznych
AMD kilka dni temu poinformowało o utworzeniu Radeon Technologies Group, czyli nowej wewnętrznej grupy mającej zajmować się rozwojem oferty układów graficznych - zmiana strukturalna ma pomóc w lepszym zarządzaniu segmentem GPU, a co za tym idzie, powinniśmy spodziewać się zwiększenia konkurencyjności AMD (szczególnie w segmencie kart graficznych). Grupa zarządzana przez Raja Koduriego nie ma łatwego zadania do wykonania... W drugim kwartale tego roku produkty "czerwonych" stanowiły tylko 18% całego rynku dedykowanych GPU dla desktopów, a NVIDIA zgarnęła porażające 82% wspomnianego segmentu. Wiele osób liczy na to, że niekorzystny dla AMD nareszcie się odwróci.
Czerwoni mają powód do zadowolenia.
Za dwa tygodnie zamykamy trzeci kwartał 2015 roku, a więc będzie to kolejna okazja do podsumowania rynku kart graficznych - zagraniczne media nie mogą jednak wytrzymać napięcia związanego z oczekiwaniem na najnowsze raporty i już teraz starają się podsumowywać ostatnie miesiące. W trzecim kwartale firma AMD wprowadziła do dystrybucji wiele nowych akceleratorów z serii Radeon 300, Fury oraz Nano. W tym samym czasie NVIDIA zaprezentowała GeForce GTX 950, który miał zdominować swój segment. Według magazynu Barron's, AMD udało się zwiększyć swoje udziały w rynku dla dwóch półek cenowych - mowa tutaj o 200 oraz 400 dolarach.
Warto wspomnieć, że są to stawki odpowiadające cenom Radeona R9 380 oraz R9 390X. NVIDIA ma natomiast ciągle zwiększać swoją przewagę w segmencie powyżej 500 dolarów, gdzie znajdziemy GeForce GTX 980 Ti oraz GTX Titan X. Wiele wskazuje na to, że "zieloni" stracą wspominane wcześnie 82% udziału w rynku (Q3 2015), zaś AMD zgarnie nareszcie powyżej 20% całkowitej sprzedaży GPU. Można się było spodziewać, że premiery nowych produktów pomogą producentowi w odwróceniu niekorzystnego trendu - pozostaje jednak pytanie: przez ile miesięcy AMD będzie w stanie zwiększać swój udział w rynku? Cieszymy się, że przynajmniej na chwilę krzywa "czerwonych" powędruje w innym kierunku.