Wartość Bitcoina wzrasta, granica 8000 USD na horyzoncie?

Kryptowaluty - jeszcze kilka lat temu zagadkowe określenie, dzisiaj znane w mniejszym bądź większym stopniu nawet przeciętnemu Kowalskiemu. Pojawia się w internecie, ale również bardziej tradycyjnych mediach w postaci radia i telewizji. Tym, od którego zaczął się cały szał był niewątpliwie Bitcoin, a osoby, które weń zainwestowały i wykazały się cierpliwością obecnie mogłyby być bogaczami. Dobra passa BTC trwa dalej, a wartość tego konkretnego cyberpieniądza rośnie i rośnie. Patrząc na giełdy w ostatnich dniach zauważyć można bowiem, że Bitcoin zbliża się do kolejnej z psychologicznych barier w postaci 8000 dolarów amerykańskich, czyli około 30 000 złotych za 1 BTC.

W momencie pisania tekstu 1 Bitcoin wart jest już ponad 27 tysięcy złotych.

Adblock Plus umożliwia blokowanie koparek na stronach WWW

Czas leci jak szalony, a w przypadku technologicznych zapaleńców widać to nie tylko po dzieciach. Twór osoby skrywającej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto towarzyszy nam już od 8 lat, bowiem debiut Bitcoina datowany jest na 2009 rok. O ile początki kryptowalut były dość toporne, to obecnie mowa o złotych latach. Jedno BTC warte jest w momencie pisania tego tekstu, 6 listopada, dokładnie 7424 dolarów amerykańskich, czyli około 27 158 złotych. Cena ciągle rośnie, mowa nawet o zwykłym odświeżeniu strony. Dla porównania jeszcze tydzień temu, 31 października, Bitocoin wyceniany był na "ledwie" 6141 USD, czyli około 22 468 PLN.

Kopiesz kryptowaluty? Podobno możesz stracić gwarancję

Co to oznacza? Że osoby, które zakupiły BTC jeszcze w pierwszym kwartale 2017 roku rozmyślają o długich wakacjach w ciepłych krajach. A nieco poważniej - na horyzoncie coraz bliżej widoczna jest kolejna z psychologicznych granic. Przy dobrych wiatrach wartość Bitcoina przekroczy niedługo 8000 dolarów, czyli niecałe 30 000 złotych. Jest to tym bardziej prawdopodobne, biorąc pod uwagę ostatnie plotki dotyczące wprowadzenia płatności przy użyciu BTC przez giganta sprzedaży - Amazona. Jednak osoby, którym nie w smak ceny kart graficznych nie powinny znowu przeklinać w myślach. Warto bowiem przypomnieć, że dawno już nie kopie się Bitcoina przy pomocy cywilnych GPU. Inaczej jednak sprawa wygląda z innymi krytpowalutami...