Google Pixel 10 - oficjalna premiera nowej serii smartfonów. Tensor G5, Android 16, Pixelsnap i dłuuugie wsparcie od producenta

Doczekaliśmy się oficjalnej prezentacji następnej generacji smartfonów z serii Pixel od firmy Google. W jej skład na ten moment wchodzą trzy modele, choć łącznie będzie ich zapewne pięć, acz składana wersja się w Polsce nie pojawi. Wszystkie nowości zostały wyposażone w tytułowy mobilny chip Tensor G5, 12 lub 16 GB pamięci RAM i przynajmniej 128 GB pamięci wbudowanej. Nie zabrakło także ekranów OLED, dobrego zaplecza fotograficznego, czy też najnowszej wersji systemu Android.

Debiut serii smartfonów Pixel 10 jest już za nami. Nowa generacja wprowadza teleobiektyw do podstawowego modelu, przedstawia technologię Pixelsnap, a przy tym jest całkiem dobrze wyposażona. Ceny zaczynają się od ok. 4000 zł.

Premiera smartfonów Google Pixel 9, Pixel 9 Pro i Pixel 9 Pro XL. Odświeżony design, topowe specyfikacje i... dosyć wysokie ceny

Jako że obecnie duży nacisk kładzie się na funkcje związane z AI, nowa seria smartfonów Google Pixel 10 otrzymała układ, który jest przystosowany do takich zadań. Google Tensor G5 ma TPU, który jest wydajniejszy od poprzednika o 60% i będzie w stanie lokalnie obsługiwać model Gemini Nano. Otwarcie trzeba jednak przyznać, że wiele funkcji zwyczajnie nie będzie dostępnych w Polsce lub będzie można z nich korzystać tylko w języku angielskim. Magiczne podpowiedzi? Dziennik Pixel? Transkrypcje połączeń w czasie rzeczywistym? Tłumaczenie rozmów na żywo? Tylko ostatnia opcja będzie dostępna we wspomnianym języku, a reszta być może zostanie dodana z czasem. Oczywiście są opcje, z których będzie można korzystać (np. tworzenie muzyki w aplikacji Dyktafon, korzystanie z Gemini Live i NotebookLM, który został zintegrowany ze Zrzutami ekranu i Dyktafonem), ale nadal nie jest to pełna funkcjonalność. W przypadku samego chipu można wspomnieć jeszcze o samym procesorze, który w porównaniu z poprzednikiem ma być wydajniejszy średnio o 34%.

*Decydując się na zakup wariantów "Pro" otrzymujemy dostęp do subskrypcji Google AI Pro i to na cały rok. Do tego Android 16 odda nam do dyspozycji design Material 3 Expressive.

Test smartfona Google Pixel 9 Pro XL - genialny aparat, świetny design, czysty Android i... tylko przyzwoita wydajność

Do plusów na pewno należy zaliczyć sporą ilość pamięci RAM, panele OLED wraz ze szkłem Corning Gorilla Glass Victus 2, z którym spotkamy się także z tyłu, dostęp do nowszych standardów łączności bezprzewodowej, bardzo przyzwoite aparaty (nowy ISP), tytułowe długie - bo aż  7-letnie - wsparcie, a także szybsze ładowanie w modelu "XL". A skoro już przy ładowaniu jesteśmy: seria wprowadza Pixelsnap, czyli "nową technologię magnetyczną". Dzięki niej można skorzystać z "ładowarek bezprzewodowych, stojaków, uchwytów i tysięcy innych akcesoriów". Dokonując zakupu bezpośrednio z Google Store, będziemy mogli wstępnie skonfigurować urządzenie, a konkretniej przygotować do przeniesienia hasła, pozycje z portfela lub dane z aplikacji. Pod względem samych cen jest jednak bardzo drogo, choć wszystkie modele i tak są tańsze, niż rok temu (mowa o cenach MSRP dla analogicznych modeli z linii Pixel 9). Dla przypomnienia: składana edycja ponownie nie będzie dostępna w Polsce.

Google Pixel 10

Google Pixel 10 Pro

Etui Pixelsnap są kompatybilne z tą tytułową technologią ładowania.

Pixelsnap

Pixelsnap w wersji z podstawką

Pixelsnap w wariancie z pierścieniem