Flight Simulator ma wygenerować 2,6 mld dol. ze sprzedaży sprzętu

Jutro minie tydzień od pecetowej premiery produkcji pt. Microsoft Flight Simulator 2020. Choć nikt nie spodziewał się, że będzie to tytuł mało wymagający, to z drugiej strony symulator, który ostatecznie otrzymał bardzo mieszane recenzje, dostarczył graczom sporo rozczarowania nie tylko z uwagi na wymagania systemowe, ale także problemy z serwerami. Najgorsze już jednak za nami, i dziś już bez przeszkód można oblatywać świat za sterami podniebnych maszyn. Czy aby na pewno bez przeszkód? Choć w sieci pojawiło się dotąd stosunkowo niewiele wyczerpujących testów wydajnościowych gry, to gracze z całego świata nie omieszkali już przybliżyć tego, jak gra zachowuje się na poszczególnych podzespołach.

Łączna kwota, wygenerowana ze sprzedaży sprzętu z myślą o produkcji Mirosoft Flight Simulator 2020, ma wynieść ponad 2,6 miliarda dolarów w ciągu tylko trzech najbliższych lat.

Recenzja Microsoft Flight Simulator 2020 - świat w zasięgu skrzydeł

W związku z powyższym, wielu graczy planuje upgrade swoich komputerów właśnie po to, aby zakupiona już kopia Microsoft Flight Simulator 2020 generowała zadowalającą jakość grafiki. Z kolei kolejna część fanów podniebnych wojaży, wstrzymuje się z zakupem produkcji, planując najpierw wspomniane ulepszenie swojego peceta. Jak sugeruje badanie firmy analitycznej Jon Peddie, specjalizującej się w analizie przychodów ze sprzętu w branży gier, łączna kwota wygenerowana ze sprzedaży sprzętu dedykowanego nowemu symulatorowi, ma wynieść ponad 2,6 miliarda dolarów w ciągu trzech tylko najbliższych lat.

Flight Simulator, Wasteland 3 i Resident Evil 7 w Xbox Game Pass

Wyliczenie obejmuje całe zestawy komputerowe (desktopy, laptopy), upgrade procesorów, kart graficznych, monitorów, zakup drążków sterowych, przepustnic i innych jednostek sterujących systemem lotu, a także sprzedaż systemów VR w przyszłości, gdy gra będzie wspierać już tę technologię. Jeden z przedstawicieli firmy, analityk Ted Pollak sądzi, że w momencie pojawienia się na rynku kolejnego symulatora lotu pokroju MFS 2020, nie będzie istniał jeszcze komputerowy zestaw, który pozwoli cieszyć się z maksymalnych ustawień graficznych.