Dying Light 2 bez save'ów: decyzje w grze podejmiemy tylko raz
Mam wrażenie, że twórcy gier chcą coraz bardziej zbliżyć gameplay do prawdziwego życia. Coraz więcej producentów stawia na decyzje moralne czy brak możliwości zapisywania własnych save'ów. Nie mi oceniać, czy to dobrze czy też nie, a przynajmniej będzie mi to obojętne tak długo, jak na rynku wciąż będziemy mieli gry i takie i takie (czyli także te, dające możliwość wczytania poprzednich zapisów). Okazuje się, że wspomnianym tropem podąża także rodzimy Techland. Twórcy poinformowali bowiem, że nadchodząca kolejna część Dying Light, ma być grą bardziej "erpegową" niż dotychczas, dlatego też podejmowane przez graczy decyzje będą tak ważne. A żeby jeszcze bardziej podnieść wagę tychże decyzji, gra nie pozwoli nam na ich zmianę, przy pomocy wczytania wcześniejszego zapisu.
"Nie ma zapisów na życzenie, są automatyczne zapisy już po fakcie dokonanym, więc musisz pogodzić się z decyzjami" - w grze Dying Light 2 zabraknie zapisów ręcznych.
Dying Light 2 - ogrom wyborów zachęci do wielu przejść gry
Chcemy zbliżyć się do prawdziwego życia. Nie zawsze przewidzimy skutki naszych wyborów i potem będziemy musieli z nimi żyć - powiedział producent gry, Kornel Jaskuła, w wywiadzie dla DualShockers. Nie ma zapisów na życzenie, są automatyczne zapisy już po fakcie dokonanym, więc musisz pogodzić się z decyzjami. Możesz też jednak zacząć grę od początku i dokonać alternatywnych wyborów albo odwiedzić świat innego gracza. Wspomniany wywiad przyniósł jednak jeszcze więcej interesujących informacji.
Dying Light. Survival horror o zombie z polskim rodowodem
Dying Light 2 zadebiutuje na wiosnę 2020 roku. Polska gra pojawi się na PlayStation 4, Xboksa One oraz PC. W związku ze zbliżającą się premierą konsol nowych generacji, w rozmowie padło pytanie, czy nie wpłynie to na wsparcie gry, czyli dodawanie zawartości popremierowej, z której to przecież Dying Light słynęło przez bardzo długi czas. Kornel Jaskuła wierzy, że wraz z pojawieniem się nowych konsol, cały świat z dnia na dzień nie porzuci dotychczasowych konstrukcji. Ufa, że gracze jeszcze przez długi czas będą korzystali z Xboksa One oraz PlayStation 4 i twórcy gier nieprędko zrezygnują ze wspierania aktualnych modeli.
Powiązane publikacje

Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
0
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32