DONTNOD dziękuje fanom i zapowiada sequel Life is Strange

Dwa lata po ukazaniu się Life is Strange dostaliśmy w końcu informację, że powstaje sequel. W krótkim filmiku opublikowanym na youtubowym kanale gry, jej twórcy - Michel Kocha, Raoul Barbeta i Luca Baghadousta - chwalą się wynikami sprzedaży oraz dziękują fanom za wsparcie i pomoc w osiągnięciu tak wielkiego sukcesu. Jednak najważniejszą informacją jaką zdradziła ekipa z DONTNOD Entertainment jest to, że Square Enix dało zielone światło kontynuacji gry i druga część Life is Strange jest w produkcji. Będziemy musieli na nią jednak trochę poczekać. Prace są na bardzo wczesnym etapie. Z tego powodu gra nie będzie zaprezentowana na najbliższych targach E3. Fabuła sequelu Life is Strange pozostaje na razie tajemnicą.

Za produkcję jest odpowiedzialna ta sama ekipa, która stworzyła poprzednią część. Choć o fabule póki co nie zdradzono żadnych konkretów, to twórcy mówią o „zupełnie nowej grze”.

Life is Strange to jedna z najbardziej udanych produkcji z 2015 roku. Stworzona przez DONTNOD Entertainment historia dwóch zbuntowanych nastolatek zdobyła serca zarówno wśród graczy jak i recenzentów. Wersja PC gry utrzymuje na Metacritic średnią ocen 83, a niektórzy nazywają ją „najlepszą interaktywną historią tej generacji”. Za tak przychylny odbiór, i ponad 3 mln. sprzedanych egzemplarzy gry, ekipa DONTNOD złożyła podziękowania dla wszystkich fanów. W filmie, a także na oficjalnej stronie gry, developerzy ujawnili, że prace nad drugą częścią Life is Strange ruszyły w ubiegłym roku, po wydaniu pudełkowej wersji gry. Za produkcję jest odpowiedzialna ta sama ekipa, która stworzyła poprzednią część.

Choć o fabule póki co nie zdradzono żadnych konkretów, to twórcy mówią o „zupełnie nowej grze”. Wcześniejsze komentarze i wypowiedzi DONTNOD sugerują, że może nas czekać nie kontynuacja historii, a zupełnie nowa opowieść i bohaterowie. To jednak tylko domysły, na których potwierdzenie lub rozwianie, przyjdzie jeszcze trochę poczekać. W ubiegłym roku zapowiedziano także powstanie serialowej adaptacji Life is Strange. Jej ekranizacja, w takiej formie, wydaje się czymś naturalnym. W końcu sama gra i jej narracja mocno przypominają seriale, m.in. kultowe Twin Peaks. Po zapowiedzi sprawa jednak ucichła i nie wiadomo na jakim etapie jest aktualnie produkcja.